Olej do konserwacji

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

adevoner
Posty: 6
Rejestracja: 23 mar 2008, 15:05
Lokalizacja: zachód
Płeć:

Olej do konserwacji

Post autor: adevoner »

Mam takie pytanie, mógłbym skombinować skądś jakiś specyfik do konserwacji noży?
Najlepiej aby nie był toksyczny czy coś bo nożem (Vickiem) czasami smaruje chleb :mrgreen:

Myślałem nad tym czy aby zwykły olej roślinny by nie wystarczył?
W każdym razie czekam na propozycje.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1057
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Co ty chcesz zakonserwować w vicku?
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

vicka się tylko raz na jakiś czas myje a po wysuszeniu wpuszcza po kropelce oliwki na mechanizmy ruchome i to wszystko.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
adevoner
Posty: 6
Rejestracja: 23 mar 2008, 15:05
Lokalizacja: zachód
Płeć:

Post autor: adevoner »

Nie tylko w wicku, ale też w polowych nożach.

@Fredi
Vicka już tak czyściłem, ale nie mam żadnego specyfiku do "zabezpieczenia".
Zwykła oliwa sklepowa wystarczy?? Bo z tego co wyszukałem to takie fachowe wynalazki kosztują ponad 10 zł za małą buteleczkę.
Awatar użytkownika
-chilli-
Posty: 73
Rejestracja: 27 lut 2009, 09:40
Lokalizacja: wolomin
Płeć:

Post autor: -chilli- »

a przed czym Ty chcesz go zabezpieczać?
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

Oświećmy adevonera i powiedzmy mu, że Vicki są ze stali nierdzewnej :mrgreen:
Był juz taki temat- odsyłam TU
grubson
Posty: 71
Rejestracja: 20 maja 2009, 21:04
Lokalizacja: się biorą dzieci?
Gadu Gadu: 618839
Płeć:

Post autor: grubson »

Pewnie chodzi o konserwację mechanizmów, żeby lepiej i lżej chodziły. Ja tak do mojego forestera od czasu do czasu po myciu wkraplam kropelkę oleju wazelinowego, kupionego w sklepie rowerowym. Miał być do smarowania łańcuchów, no ale jest do wszystkiego i sprawuje się całkiem dobrze.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1057
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

grubson pisze:Pewnie chodzi o konserwację mechanizmów, żeby lepiej i lżej chodziły. Ja tak do mojego forestera od czasu do czasu po myciu wkraplam kropelkę oleju wazelinowego, kupionego w sklepie rowerowym. Miał być do smarowania łańcuchów, no ale jest do wszystkiego i sprawuje się całkiem dobrze.
Ja do takiego smarowania używam teraz oleju do maszyn do szycia, kiedyś zwykłego spożywczego i też było dobrze.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

adevoner pisze:Nie tylko w wicku, ale też w polowych nożach.

@Fredi
Vicka już tak czyściłem, ale nie mam żadnego specyfiku do "zabezpieczenia".
Zwykła oliwa sklepowa wystarczy?? Bo z tego co wyszukałem to takie fachowe wynalazki kosztują ponad 10 zł za małą buteleczkę.

Skoro napisałem "oliwki", to wystarczy ruszyć głową.
Gdyby ten mechanizm wymagał czegoś konkretnego i specyficznego, to bym to z całą pewnością napisał.

Preparatów do konserwacji i smarowania mechanizmów jest całe mnóstwo i olej jadalny jest na samym ich końcu.

...choćby wspomniany olej do maszyn, smary do łańcuchów rowerowych, preparaty penetrujące (typu WD-40 i podobne), wazelina w płynie/aerozolu, oliwka dla dzieci, kropla oleju silnikowego itp. itd...po oleje mineralne i specjalne smarowidła do noży :) ....skolko godno...

Pamiętaj - nie smarujesz całego noża, nawet nie ostrze, tylko wpuszczasz kropelkę, góra -dwie na "zawiasy" i wielokrotnie otwierasz/zamykasz aby dobrze rozprowadzić smar...eta wsio.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
StaszeK
Posty: 349
Rejestracja: 30 paź 2008, 21:46
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Kontakt:

Post autor: StaszeK »

Victorinox zaleca do swoich noży olej victorinoxa. :-D
Taka mała buteleczka kosztuje coś koło 10 zł.
I jest on dopuszczony do kontaktu z żywnością.
Ja tym olejem konserwuję np. BK-7 jak leży na półce.
Później nie muszę wycierać tego oleju nawet jak kroję żywność.
Do zakonserwowania klingi BK-7 zużywam tylko kilka kropel tego oleju.
adevoner
Posty: 6
Rejestracja: 23 mar 2008, 15:05
Lokalizacja: zachód
Płeć:

Post autor: adevoner »

Dzięki, już lecę po oliwkę do sklepu :mrgreen:
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Wazelina, olej jadalny czy oliwa z oliwek - co będzie lepsze do konserwacji węglowego ostrza noża przeznaczonego przede wszystkim do operowania w jedzeniu? Czy ostrze posmarowane olejem / oliwą po jakimś czasie bez uzywania zacznie śmierdzieć bo zjełczeje? Macie jakieś doświadczenie z oliwkami dla dzieci?
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

Używam noża z węglówki i to bardzo podłej bo to resor... Przygotowuje nim posiłki drewno na opał i wszystko co tylko mi go głowy przyjdzie. Nigdy nie miałem potrzeby konserwowania ostrza olejem... Po prostu używam noża i wycieram go do sucha po użyciu. Po latach pokrył się szarą patyną i teraz już tak bardzo nie rdzewieje. Czasem takową patynę wytwarzam sztucznie poprzez octowanie ostrza i to w zupełności wystarcza.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Hm. A ja zrobiłem w sumie dosyć przypadkowo patent na w miarę automatyczne oliwienie. W pochewce do noża, którego pokazałem w głównym wątku, musiałem zastosować dwie podkładki skórzane przy wejściu głowni do drewnianej pochwy licem do drewna, żeby wsunięcie było płynne, ale z należytym oporem. Okazało się, że na sucho stal wchodzi za ciężko, więc niewiele myśląc pacnąłem na skórkę olejem duńskim. I to jest to! Jestem zachwycony tym układem, bo skórka chłonie olej i oddaje go powoli przy każdym chowaniu noża do domku :-) Zresztą obecnej właścicielce noża też się to podoba :mrgreen:

Nadmienię, że nóż to węglowa Morka - nic się z nią złego nie dzieje.
ODPOWIEDZ