MRU - Międzyrzecki Rejon Umocniony
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
A jakieś info koledzy dla kompletnie początkujących w tych tematach? Jakieś strony itd? Jakaś opcja na legalne zwiedzanie jest i czy ma to w ogóle jakby coś sens? Bo być może bym się tam wybrał wiosną z przyjaciółmi, przy czym to są ludzie spoza klimatów tego forum (choć kumple nie są lalusiami z grzywką na żel a kumpele nie noszą szpilek
) i extreme odpada - chodzi o to by zobaczyć nieco bunkrów, parę godzin pochodzić i pozwiedzać - żadnego nocowania na dole, wspinaczki itd, klasyczna lajtowa spokojna turystyka 


- czolgv!
- Posty: 19
- Rejestracja: 08 wrz 2007, 15:32
- Lokalizacja: warszawa
- Gadu Gadu: 3459017
- Tytuł użytkownika: The way of life.
- Płeć:
Wrzechwiedzace www.google.pl (wpisz MRU, dodaj jakis "bunkier" itp)
Tu masz stronke "legalnego zwiedzania" http://www.bunkry.pl/ , ale ja sie nie wypowiem na temat czy oplaca sie z przewodnikiem, moze jak ktos z nim byl niech napisze. Osobiscie nie podchodzi mi takie zwiedzanie jakichkolwiek obiektow...
Pzdr

Tu masz stronke "legalnego zwiedzania" http://www.bunkry.pl/ , ale ja sie nie wypowiem na temat czy oplaca sie z przewodnikiem, moze jak ktos z nim byl niech napisze. Osobiscie nie podchodzi mi takie zwiedzanie jakichkolwiek obiektow...

Pzdr
Dzięki za linka
W sumie taka opcja http://www.bunkry.pl/trasy.php?lang=pl&start=0 albo lepiej taka: http://www.bunkry.pl/trasy.php?lang=pl&start=1 by pewnie starczyła, a kilkanaście zł na bilet nie tragedia. A z tej oferty co byście polecili? Tę pętlę Boryszyńską w dłuższym wariancie? http://www.bunkry.org/mru/oferta.html
Wiem, że jak na to forum to chcę się brać za komercję, ale to ma być turystyka nie survival, część ekipy nie ma zdrowia komandosa itd. dlatego zależy mi na bezpiecznej sprawdzonej trasie a i fachowy przewodnik nie zawadzi-lepiej aby każdy po 2-3 dychy wydał niż ryzykować jakiegoś zonka

Wiem, że jak na to forum to chcę się brać za komercję, ale to ma być turystyka nie survival, część ekipy nie ma zdrowia komandosa itd. dlatego zależy mi na bezpiecznej sprawdzonej trasie a i fachowy przewodnik nie zawadzi-lepiej aby każdy po 2-3 dychy wydał niż ryzykować jakiegoś zonka

-
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 wrz 2008, 17:55
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Tytuł użytkownika: KSF
- Płeć:
Najwięcej informacji znajdziesz na www.bunkrowiec.com.pl jednak nie jest to strona związana z przewodnikami, a z ludźmi eksplorującymi MRU od wielu lat. Osobiście nie polecam zwiedzania z przewodnikami z trasy turystycznej, gdyż z tego co mi wiadomo, wszystko odbywa się "na biegu", oby szybko.. Często bywa tak, że przewodnik nie ma zielonego pojęcia o historii obiektu, przez co opowiada jakieś bajki rodem z filmów SF
Polecałbym umówić się z kimś, kto się zna na rzeczy i na własną rękę zwiedzać
Pozdrówka


krukzg, dzięki za linka kolejnego - chętnie w wolnej chwili poczytam
Z przewodnikami trafna też uwaga, pewnie zależy na jakich się ludzi trafi-czy dorabiających sobie pasjonatów, czy cwaniaków robiącym na odwal za kasę.
Tresor, ciekawa idea, będę o tej ofercie pamiętać
Macie rację, że lepiej byłoby zwiedzać z kimś znajomym. W sumie ekipa jest poznańsko-bydgoska i dlatego nam zaświtał taki plan z kumplem, który wyprowadził się do Poznania, że to połowa drogi. Mamy taką paczkę, która od lat się trzyma i wspólnie zwiedza, on tam i jego dziewczyna w Poznaniu mogą zorganizować nocleg, a dalej to już na tyle blisko, że można autami obrócić w 1 dzień. Zresztą ta druga stronka o zwiedzaniu, nie wiem przypadkiem czy to nie jest tego kolegi znajomego znajomy

Tresor, ciekawa idea, będę o tej ofercie pamiętać

Macie rację, że lepiej byłoby zwiedzać z kimś znajomym. W sumie ekipa jest poznańsko-bydgoska i dlatego nam zaświtał taki plan z kumplem, który wyprowadził się do Poznania, że to połowa drogi. Mamy taką paczkę, która od lat się trzyma i wspólnie zwiedza, on tam i jego dziewczyna w Poznaniu mogą zorganizować nocleg, a dalej to już na tyle blisko, że można autami obrócić w 1 dzień. Zresztą ta druga stronka o zwiedzaniu, nie wiem przypadkiem czy to nie jest tego kolegi znajomego znajomy

-
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 wrz 2008, 17:55
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Tytuł użytkownika: KSF
- Płeć:
Tresor: ja tam nie widzę problemu aby połazić
Zwłaszcza, że w Sowie się nie zdołam zabrać, z hajsem nie wyrobię niestety.. Pamiętasz, jak oprowadzaliśmy ekipę ze Szczecina bodajże? i jazdę K. w bagażniku z powodu braku miejsca w aucie
Maciek: Jeżeli macie chęć zwiedzić miejsca których Wam nie pokażą przewodnicy, to nie ma innej opcji jak zwiedzanie z ludźmi obeznanymi w temacie MRU


Maciek: Jeżeli macie chęć zwiedzić miejsca których Wam nie pokażą przewodnicy, to nie ma innej opcji jak zwiedzanie z ludźmi obeznanymi w temacie MRU
