azjatyckie komary - jak je unicestwić
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
azjatyckie komary - jak je unicestwić
Poratujcie !
Muszę kupić jakiś spray na komary, ale nie takie nasze polskie znad Odry czy Wisły, ale na te azjatyckie komary! A one zupełnie z nosie mają Brossy czy inne takie psikacze.
Czy ktoś był na w Azji (Birma) i czy ktoś mógłby polecić jakiś środek?
Z tego co zdążyłam się zorientować to Mugga jest dobra ale brać 50% DDT czy 9?
..i do tego w necie dużo podróbek ponoć jest... eh..
jak ktoś się orientuje to proszę o pomoc
Z góry dziękuję i w nagrodę przywiozę azjatyckiego komara
Muszę kupić jakiś spray na komary, ale nie takie nasze polskie znad Odry czy Wisły, ale na te azjatyckie komary! A one zupełnie z nosie mają Brossy czy inne takie psikacze.
Czy ktoś był na w Azji (Birma) i czy ktoś mógłby polecić jakiś środek?
Z tego co zdążyłam się zorientować to Mugga jest dobra ale brać 50% DDT czy 9?
..i do tego w necie dużo podróbek ponoć jest... eh..
jak ktoś się orientuje to proszę o pomoc
Z góry dziękuję i w nagrodę przywiozę azjatyckiego komara
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
- Kopek
- Posty: 1056
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
DEET nie DDT
http://milworld.pl/product-pol-6093-Pyr ... -60ml.html
Ja mam 50 i muszę uważać. Żrące cholerstwo jest ale mucha znaczy komar i cokolwiek by u nas nie było nie siada.
http://milworld.pl/product-pol-6093-Pyr ... -60ml.html
Ja mam 50 i muszę uważać. Żrące cholerstwo jest ale mucha znaczy komar i cokolwiek by u nas nie było nie siada.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
Weź ze sobą jeden 'psikacz' zdecydowanie 50% DEET (uwaga na oczy i uczulenia) na pierwsze dni
i od razu po przyjeździe wejdź do drugstoru (apteka) i kup repelent 'tubylczy'.
Na pewno będzie lepiej dobrany do miejscowych komarzyc. I będzie tańszy niż europejski.
Oprócz repelentów doskonale sprawdzają się podkoszulki siatkowe pod cienką koszulę:
http://allegro.pl/koszulka-siatkowa-dun ... 79863.html
i kapelusze pszczelarskie
allegro.pl/kapelusz-pszczelarski-pszczoly-producent-hit-i5725942295.html
i od razu po przyjeździe wejdź do drugstoru (apteka) i kup repelent 'tubylczy'.
Na pewno będzie lepiej dobrany do miejscowych komarzyc. I będzie tańszy niż europejski.
Oprócz repelentów doskonale sprawdzają się podkoszulki siatkowe pod cienką koszulę:
http://allegro.pl/koszulka-siatkowa-dun ... 79863.html
i kapelusze pszczelarskie
allegro.pl/kapelusz-pszczelarski-pszczoly-producent-hit-i5725942295.html
Inżynier
Kopek, miałem ten sam i nie był żrący. Pachniał kwiatami bzu, na pewno pachniał w porównaniu do np. Ultrathonu. Kiedyś mieli Repel 97% DEET ale wycofali ze sprzedaży.
Również polecam, tak jak Kopek napisał, u nas nic nie siada. Chyba, że zaraz jesteśmy cali spoceni i mokrzy, spray ze skóry zejdzie to może coś się zdarzyć
Również polecam, tak jak Kopek napisał, u nas nic nie siada. Chyba, że zaraz jesteśmy cali spoceni i mokrzy, spray ze skóry zejdzie to może coś się zdarzyć
Oczywiście DEET a nie DDT, hehe coś mi się zmieszało
wilow7, byleś w Birmie? Jak się nazywa ten "tubylczy" środek? Bez problemu można go dostać?
Tak sobie myślę że kupię:
1x50% spray -> http://www.mugga.com.pl/9,MUGGA-SPRAY-5 ... opikalnych
1x 20% żel w kulce -> http://www.mugga.com.pl/3,NA-KOMARY-TRO ... kulce-MUGA
Na dwie osoby na 3 tygodnie to myślę, ze wykorzystamy spokojnie, a zawsze można kupić ten lokalny środek jak zabraknie.
wilow7, byleś w Birmie? Jak się nazywa ten "tubylczy" środek? Bez problemu można go dostać?
Tak sobie myślę że kupię:
1x50% spray -> http://www.mugga.com.pl/9,MUGGA-SPRAY-5 ... opikalnych
1x 20% żel w kulce -> http://www.mugga.com.pl/3,NA-KOMARY-TRO ... kulce-MUGA
Na dwie osoby na 3 tygodnie to myślę, ze wykorzystamy spokojnie, a zawsze można kupić ten lokalny środek jak zabraknie.
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
Nie byłem w Birmie.
Generalnie w aptekach i większych sklepach mówią po angielsku.
Lokalnych nazw preparatów (firm) nie znam, ale pytaj o mosquitos repellent.
Mugga spray jest OK, ale jeśli wybierasz się w dżunglę to 75 ml wykorzystasz w kilka dni (korpus ciała, ręce, głowa) albo nawet szybciej.
Żelu w kulce nigdy nie stosowałem, nie bardzo nawet wiem, jak go użyć.
Nie napisałeś jakiego typu ma być wycieczka (namiot, hostele, hotele etc.), ale jeśli hostele
to wziąłbym moskitierę. W hotelach na ogół mają na wyposażeniu, ale w tanich hostelach już niekoniecznie.
Generalnie w aptekach i większych sklepach mówią po angielsku.
Lokalnych nazw preparatów (firm) nie znam, ale pytaj o mosquitos repellent.
Mugga spray jest OK, ale jeśli wybierasz się w dżunglę to 75 ml wykorzystasz w kilka dni (korpus ciała, ręce, głowa) albo nawet szybciej.
Żelu w kulce nigdy nie stosowałem, nie bardzo nawet wiem, jak go użyć.
Nie napisałeś jakiego typu ma być wycieczka (namiot, hostele, hotele etc.), ale jeśli hostele
to wziąłbym moskitierę. W hotelach na ogół mają na wyposażeniu, ale w tanich hostelach już niekoniecznie.
Inżynier
Kurczę, o tym zapomniałem, bo od lat jestem zaczepiony na malarię, czarna ospę, cholerę i inne, których nie pamiętam.
Co prawda szczepienia są ważne 10-20 lat, ale i tak później masz większą odporność.
Niestety, komplet szczepień to 600-800 zł i trzeba to zrobić ~pół roku wcześniej (nie wszystkie).
Warto zapytać w przychodni chorób tropikalnych, Sanepidzie, lub przychodni chorób zakaźnych.
Co prawda szczepienia są ważne 10-20 lat, ale i tak później masz większą odporność.
Niestety, komplet szczepień to 600-800 zł i trzeba to zrobić ~pół roku wcześniej (nie wszystkie).
Warto zapytać w przychodni chorób tropikalnych, Sanepidzie, lub przychodni chorób zakaźnych.
Inżynier
Szczepienia już mam, - faktycznie kosztowały majątek...
Noclegi raczej w hostelach i guesthousach, hotele są bardzo drogie..
Póki co na namiot się nie odważę, bo tam robactwo takie o jakim u nas to można pośnić tylko.. Co do dżungli to chcemy zrobić lekki trekking z noclegami w górskich wioskach. Może znajdziemy jakiegoś lokalnego przewodnika. Jakby nie patrzeć - to nie Europa, warunków tamtych nie znam, więc nie ma co szaleć z namiotami - zdrowie i życie najważniejsze. Ale następnym razem...
Co do moskitiery - coś konkretnego polecicie?
Noclegi raczej w hostelach i guesthousach, hotele są bardzo drogie..
Póki co na namiot się nie odważę, bo tam robactwo takie o jakim u nas to można pośnić tylko.. Co do dżungli to chcemy zrobić lekki trekking z noclegami w górskich wioskach. Może znajdziemy jakiegoś lokalnego przewodnika. Jakby nie patrzeć - to nie Europa, warunków tamtych nie znam, więc nie ma co szaleć z namiotami - zdrowie i życie najważniejsze. Ale następnym razem...
Co do moskitiery - coś konkretnego polecicie?
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
wilow7, Dziękuję za przesyłkę - dotarła, jest przetestowana i już czeka na zapakowanie
Co do preparatów to kupiłam dwie buteleczki w sprayu mugga 50% na 2 osoby, a jak zbraknie to kupimy miejscowe środki
Teraz tylko rozsądne pakowanie i jazda :D:D
Co do preparatów to kupiłam dwie buteleczki w sprayu mugga 50% na 2 osoby, a jak zbraknie to kupimy miejscowe środki
Teraz tylko rozsądne pakowanie i jazda :D:D
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
Re: azjatyckie komary - jak je unicestwić
Ja właśnie też szukam takiej odpowiedzi trafiłam na kilka stron oferujących ten preparat Mugga, ale czytam też o tym, że można trafić na podróby. Czy kupowaliście może na tej stronie www.mugga.pl ?
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1090
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Re: azjatyckie komary - jak je unicestwić
Czytając tak sformułowane pytanie (kryptoreklamę) przypuszczam że na takiej stronie jest duże ryzyko kupienia podróbek.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."