Piła składana Fiskars

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
GawroN
Posty: 649
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
Gadu Gadu: 1519631
Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
Płeć:

Post autor: GawroN »

Bubel, ja mogę z czystym sumieniem polecić: Piła ręczna 300 mm w futerale Husqvarna. Używam jej na co dzień przy domu i w lesie jak mi się chce ją targać i jest dobra. Swoje kosztuje ale kupiłbym ją drugi raz. Nie jest składana, ale to eliminuje dodatkowe awarie.
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1128
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

Jarek ma Tajime i fajnie ta piłka się sprawdza.
Obrazek
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 834
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

mwitek pisze:Jarek ma Tajime i fajnie ta piłka się sprawdza.
już miałem temat zakładać a tu widzę o piłce wspomniano. Co prawda tytuł tematu nie jest o piłkach ogólnie ale i tak od dawna nikt się go nie trzyma.
O TAKIEJ mowa? Warto zamiast Bahco? Bo moja lidlowa Florabest mająca bodaj 12 lat co prawda w stanie idealnym ale jakby coś mi lepiej cięło to bym się nie obraził.
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1128
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

Tajima Gsaw, chyba jedna tylko jest na rynku
Obrazek
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1037
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

Składana piła ogrodnicza Worth jest jak dotąd dla mnie produktem, który w tej kategorii wygrywa w kryterium ceny do jakości:

https://sklep-ogrodnik.pl/pila-skladana ... p-854.html

Oczywiście Bahco ma swój dizajn i soją jakość ale worthem ścinaliśmy trzydziesto centymetrowej średnicy brzozy na nodie bez większych problemów. Tanio kupiona. Nie szanowana. A nie zawodzi. Filmik pokazowy:

"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 834
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Masz możliwość ją zważyć? Mi Lidlowa by starczyła podejrzewam jakby miała zęby rozwiedzione a tak to mnie denerwuje z lekka. Bo po chyba 12 latach choć rzadkiego używania jak nowa.
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1037
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

Worth waży prawie 300g. Jest wygodny "w chwycie" i podczas pracy. Nie jest to piła spalinowa ale moim zdaniem lepsza od lidlowej. Przy normalnym użytkowaniu posłuży.

Kiedyś próbowałem wyginać zęby w jakiejś piłce no name i kilka wyłamałem. Wystarczy odrobinę za mocno i trach.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1086
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Wszystko zależy od tego czy i jak są zahartowane zęby, jeśli mają za dużą 'twardość' to się posypią. Jak byłem bardzo odrobinę młodszy to wszystkie piły stolarskie jakie miałem dawały się rozwierać. Technika była różna, najczęściej specjalnymi szczypcami w których ustawiało się o ile ząb ma być wygięty. Fajna sprawa bo wszystkie były tak samo rozwarte. Bardziej zaawansowana metoda to kowadełko i młotek, niestety trzeba mieć bardzo dobre wyczucie w ręce i celność. Do pił z drobnymi zębami ta metoda raczej odpada.
Piła która nie jest rozwarta w praktyce nie nadaje się do użycia, gdybym taką miał zapewne przeznaczył bym ją na cele edukacyjne - czyli wziął kowadełko i młotek :-)
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 834
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Kopek pisze:Worth waży prawie 300g.
ale ważyłeś czy gdzieś tak napisali? Bo rożnie się zdarza producentom a jeszcze różniej sprzedawcom napisać.
Lidlowa Florabest z przed jakiś 12 lat 215 waży.
Tanto pisze:iła która nie jest rozwarta w praktyce nie nadaje się do użycia,
eee no bez przesady. Tak ja jak i wielu użytkowników forum takich używało latami i byli zadowoleni.
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1037
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

birken1, zważyłem, 299g.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 834
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Kopek, dzięki. To przydatne informacje także dla potomnych.
Nie jest taka ciężka patrząc na wymiary. Spróbuję jeszcze w sklepie w którym kiedyś pracowałem ją na sklep zamówić celem obejrzenia :-D
Tajima kusi ale ten brak blokady przed ostatecznym złożeniem i rozłożeniem mnie zniechęca trochę.
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1086
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

birken1 pisze:
Tanto pisze:iła która nie jest rozwarta w praktyce nie nadaje się do użycia,
eee no bez przesady. Tak ja jak i wielu użytkowników forum takich używało latami i byli zadowoleni.
...ale jak widać nie do końca ;-)
Nie twierdzę że taką piłą nie da się ciąć, ale mając wybór sięga się po coś co posiada mniej wad. Dla mnie osobiście 'nadawanie się do użycia' określa granica pomiędzy koniecznością używania narzędzia, a czerpaniem przyjemności z pracy tym narzędziem. Nie wiem, może dobrym przykładem będzie siekiera - można pójść do sklepu, kupić trzonek, osadzić i rąbać drewno ...ale od lat sam 'strugam sobie patyki' które są idealnie dopasowane do mojej ręki. Tak żeby dawały pewność i precyzję chwytu przy trzymaniu w okolicy żelaza, jak i solidny 'chłopski' chwyt jak trzeba się zamachnąć. W sumie to podstawowe zasady, ale robię jeszcze jeden krok i tak profiluję żebym nie czuł dyskomfortu przy rąbaniu, dlatego trzonek jest niesymetryczny i bardziej wybrany w miejscu w którym styka się z nim podstawa kciuka itp. Jak pisałem wcześniej - w obydwu przypadkach siekiery nadają się do rąbania ...ale swoją rąbię mimo że obok stoi łupiarka hydrauliczna.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
ODPOWIEDZ