Wyczytałem w necie w kilku miejscach o wyższości bank line nad paracordem. Czy mieliście taką linkę w rękach? Wiecie coś o niej lub może wiecie co wpisać w gugle by ją namierzyć w Polsce? Szukałem sam z tłumaczem. Ale nic. Do tego okazuje się, że linki zwijane, skręcane i plecione to nie to samo. Może ktoś zapoznał się już z tym tematem.
Tu linki anglojęzyczne:
Link1.
Link2.
Link3.
Bank line
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Bank line
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
Nad paracordem to większość linek z budowlanego sklepu góruje a co dopiero tzw. żeglarskie. Paracord ma często przewagę w dwóch aspektach pierwszym jest wygląd (ale to rzecz gustu) a drugim komfort w kontakcie ze skórą co ma znaczenie w jakiś bransoletach czy pętlach na szyi.
Konstrukcyjnie to jest tandeta.
Konstrukcyjnie to jest tandeta.
Sznurek jak sznurek, nie ma co się podniecać czy to paracordem czy bank line. Dla mnie ten cały bank line to coś jak sznurek murarski albo bardzo gruba dratwa, nie widzę sznacznej różnicy.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "