Arktyka

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
steppenwolf
Posty: 182
Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
Lokalizacja: mazowieckie
Płeć:

Arktyka

Post autor: steppenwolf »

W wątku "Jaka muzyka" pojawił się Joe Penna (grający Mozarta na butelkach po piwie) oraz Mads Mikkelsen (w teledysku, jako jedna z postaci filmowych).
Ten pierwszy wyreżyserował film, z tym drugim w roli głównej.
Film "Arktyka", z 2018 roku, to prawdziwy pokaz woli przetrwania w zmaganiach z surową naturą. Są tam i jamy śnieżne i niedźwiedzie, i szereg innych przeciwności, natury fizycznej, jak i psychicznej.
Jestem pod wrażeniem obejrzanej produkcji.
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1021
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

Obejrzałem. Dzień wcześniej obejrzałem "Dżunglę" z Harrym Potterem :-P . Niezły kontrast.
"Arktyka" jest filmem minimalistycznym podobnym do "Wszystko stracone" z Robertem Redfordem. Chyba moje ulubione kino. Również Mads Mikkelsen to jeden z moich ulubionych aktorów. Mam nadzieję, że doczeka się głównej roli w jakimś wysokobudżetowym kinie i będzie miał okazję stworzyć postać, którą świat zapamięta na długo.

Ale żeby nie było. Pilot lata nad Grenlandią i na wyposażeniu ma raczki. Nieporozumienie. W raczkach to ja sobie mogę po Beskidach połazić a i to nie jestem taki pewny. Kopanie przestronnej jamy składaną saperką po długim i męczącym marszu.? :-/ Słabe. Zrozumiał bym jeszcze jakąś ciasną norę. Nie znam się ale przepędzenie niedźwiedzia polarnego flarą również wydaje mi się mocno naciągane. No i obwiązanie sobie rany szalikiem niczym Rambo rani moje uczucia survivalowe ;-) Może inaczej bym odebrał film gdyby zakończenie było odwrotne w skutkach. Film sam w sobie to kino dla prawdziwych twardzieli ale polecam wypady zimowe gdzieś w górki by się przekonać na własnej skórze co jest realne a co nie.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
steppenwolf
Posty: 182
Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
Lokalizacja: mazowieckie
Płeć:

Post autor: steppenwolf »

polecam wypady zimowe gdzieś w górki by się przekonać na własnej skórze co jest realne a co nie.
Byłeś już w sytuacji nagłej, zagrażającej Twojemu życiu?
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1021
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

steppenwolf, nie. Zawsze jak wydarza mi się coś nagłego panikuję i działam chaotycznie. Staram się to kontrolować ale wiem, że tak się zachowuję.

Kopaliśmy jamę w czterech chłopa. Maszerowaliśmy pół dnia. Samo kopanie zajęło nam około pięciu godzin. Efekt był mniej więcej taki jak na filmie. Nikt nie leserował i nie dziwaczył. Paliliśmy przy tym równolegle duże ognisko. Po wszystkim byłem przemoczony. Musiałem się przebierać. Nie pamiętam dokładnie ale było chyba nieco powyżej -10'C. Każdy z uczestników szykował się na to wyzwanie. Byliśmy przygotowani i nastawieni na kopanie jamy a i tak wymęczyło nas to zadanie. Piękna przygoda ale na drugi dzień ruszyliśmy do schroniska. Nie twierdzę, że pozjadałem rozumy ale coś niecoś doświadczyłem.


Aha. Po co główny bohater na wędrówkę zabiera w tych warunkach kanister pełen wody? Potem i tak topi śnieg a ciągnie za sobą kostkę lodu.

Kopek pisze:"Arktyka" jest filmem minimalistycznym podobnym do "Wszystko stracone" z Robertem Redfordem. Chyba moje ulubione kino. Również Mads Mikkelsen to jeden z moich ulubionych aktorów.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
ODPOWIEDZ