|
Ja preppers |
Autor |
Wiadomość |
BowHunter
Przygotowani Polska
Wiek: 32 Dołączył: 23 Lis 2020 Posty: 2 Skąd: Golub-Dobrzyń
|
Wysłany: 2020-12-23, 12:57
|
|
|
Musi najpierw wyczuć, że coś tam jest. Oznaczałoby to że albo nieumiejętnie napełniane są pojemniki, gdzie produkt rozsypywany jest na około, lub pozostawione są nieszczelnie zamknięte. Ja taką metodę stosuję już ponad 10 lat. Zasypuję wiadra w kuchni po czym wynoszę je do piwnicy. Z szczelnie zamkniętego wiadra nie wydostaje się żaden zapach. Robię tak już 10 lat mając za testerów praktycznie plagę gryzoni. Ręczę za jej skuteczność. |
|
|
|
 |
Parthagas
kumpel staffików

Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 778 Skąd: Mława
|
Wysłany: 2020-12-27, 13:31
|
|
|
Mam dwa koty i dwa psy, które szczurom i myszom robią jesień średniowiecza. Ciągle leżą jakieś dary pod schodami. Mogą jednak nie zdążyć, dlatego lepiej półprodukty zabezpieczyć. |
_________________ "Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Kopek
TRAMPek łikendowy

Pomógł: 5 razy Wiek: 37 Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 928 Skąd: Z największej dziury
|
Wysłany: 2021-01-04, 22:54
|
|
|
Temat z żarciem muszę na razie zostawić. Tyle się działo ostatnio. Z eksperymentem przechodzę dalej.
Tydzień IV - Prąd
+3
Jedyne co przychodzi mi do głowy w przypadku awarii prądu to czasowe podtrzymanie lodówki, do czasu wyczerpania jej zapasów, poprzez przetwornicę samochodową i kilkunastometrowy przedłużacz. Poza tym oczywiście zapas baterii oraz powerbanków. |
_________________ "Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com |
|
|
|
 |
Parthagas
kumpel staffików

Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 778 Skąd: Mława
|
Wysłany: 2021-01-11, 11:37
|
|
|
Gdy nie było lodówki, w puszczało się psującą się żywność w bańce do studni. Trzeba mieć jednak i studnię, i bańkę od mleka. Inne formy to wekowanie, suszenie, itp. To, co się może zepsuć, zeżreć w pierwszej kolejności lub przetworzyć na trudne do zepsucia. Lodówka nie jest elementem niezbędnym w życiu, szczególnie zimą. |
_________________ "Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Barti
Wiek: 31 Dołączył: 18 Sty 2021 Posty: 0 Skąd: Wrocław/Freiburg
|
Wysłany: 2021-01-18, 20:11
|
|
|
Przywitał Nowy na forum, zarejestrowany specjalnie do tego tematu.
Prąd to nie tylko lodówka, to też oświetlenie, czasem kuchenka, czy środki komunikacji (radio).
A wracając do tematu żywności - pieczywa, sam ostatnio zgłębiałem temat, i znalazłem "chleb wojskowy - chleb trwały" z 24 miesięczną datą przydatności. Wychodzi dość drogo gdybym chciał zrobić zapas, więc będę próbował zrobić go sam. Chleb pytlowy podwójnie zapakowany próżniowo, podobno nie dodają chemii do przedłużania trwałości. Także nauka pieczenia się przyda.
Pozdrawiam
B. |
|
|
|
 |
Parthagas
kumpel staffików

Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 778 Skąd: Mława
|
Wysłany: 2021-01-21, 09:40
|
|
|
Lepiej, moim zdaniem, mieć zabezpieczone zboże, młynek ręczny, zakwas lub drożdże instant i samemu piec. Nie jest to nic trudnego. Ostatnio piekłem wczoraj bułeczki - godzina pracy łącznie z pieczeniem. |
_________________ "Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
|
|