Niemniej zawsze można trochę potrenować.
Tym bardziej że nigdy nie budowałem tratwy z trzciny.
Plan jest taki:
Poniedziałek 13-07 spotkanie w Czarnocinie (zalew szczeciński) - jest tam od czorta trzcinowisk i płytka woda by ewentualne poprawki zrobić na zwodowanej tratwie.
Jakieś dwa-trzy dni budowy.
Czwartek - Piątek ruszamy na zalew w kierunku Świnoujścia (by nie plątać się na szlaku żeglugowym do Szczecina - płyniemy nieco boczkiem i przez Starą Świnę.
Sobota - Niedziela tłumaczymy się władzom portu w Świnoujściu co tam robimy i skąd się wzięliśmy ;P Chyba że uda nam się prześliznąć i dopłyniemy do morza...
[ Dodano: 2020-07-08, 22:58 ]
A co się będziemy ograniczać


[ Dodano: 2020-07-08, 23:08 ]
Zapomniałem o najważniejszym - Chętni na przygodę mile widziani.
Choćby na chwilę, by wpaść i wesprzeć przy wieczornym ognisku.