Fancy Feast Stove
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Fancy Feast Stove
Witam !
W połowie zeszłego roku zacząłem testowac nową kuchenkę , po wielu próbach i poszukiwaniu odpowiednich materiałów jesienią zbudowałem swoją wersję Fancy Feast Stove .
Po odpaleniu momentalnie daje duży ale niestabilny płomień.
Po postawieniu naczynia płomień pięknie się stabilizuje i co ważne doskonale się sprawdza na garnkach i kubkach z małą średnicą dna .
W terenie oczywiście koniecznie osłona , fotka robiona przy b.silnym wietrze .
Materiały potrzebne do budowy ,koszt 1 kuchenki ok. 15 zł.
Jeżeli dołożymy 10 zł. i dokupimy jeszcze dwa op.po 4szt. knotów i 2 puszki kociej karmy to z tego zestawu możemy wykonac 3 kuchenki
Ten zestaw materiałów wypracowałem po wielu testach ,puszka wymaga tylko niewielkich modyfikacji , knoty to już mój patent ale tylko i wyłącznie z tym pojemnikiem który pasuje idealnie i ma grube ścianki .
Po złożeniu wszystkich elementów kuchenka jest naprawdę solidna i leciutka .
Zalety :
Bardzo szybko się zapala pełnym płomieniem w bardzo trudnych warunkach (silny wiatr , mróz , duża wilgotnośc powietrza ) w przeciwieństwie do "kociej kuchenki " (pokazywałem w innym temacie) która potrzebuje nieco więcej czasu .
Szybko doprowadza do wrzenia nawet 2,5l wody przy małym zużyciu bioetanolu .
Nie potrzebuje żadnych dodatkowych elementów wyposażenia w rodzaju podstawek ,stojaczków itp.
Duża pojemnośc "zbiornika " paliwa , 65ml. (ponad 35min. palenia )
Wady :
Może tylko to , że jest nieco bardziej skomplikowana w wykonaniu i nieco drożej wychodzi w porównaniu do Super Cat Stove .
Polecam bo kuchenka jest naprawdę REWELACYJNA
Będę uzupełniał temat fotkami , opisami budowy i obsługi .
W połowie zeszłego roku zacząłem testowac nową kuchenkę , po wielu próbach i poszukiwaniu odpowiednich materiałów jesienią zbudowałem swoją wersję Fancy Feast Stove .
Po odpaleniu momentalnie daje duży ale niestabilny płomień.
Po postawieniu naczynia płomień pięknie się stabilizuje i co ważne doskonale się sprawdza na garnkach i kubkach z małą średnicą dna .
W terenie oczywiście koniecznie osłona , fotka robiona przy b.silnym wietrze .
Materiały potrzebne do budowy ,koszt 1 kuchenki ok. 15 zł.
Jeżeli dołożymy 10 zł. i dokupimy jeszcze dwa op.po 4szt. knotów i 2 puszki kociej karmy to z tego zestawu możemy wykonac 3 kuchenki
Ten zestaw materiałów wypracowałem po wielu testach ,puszka wymaga tylko niewielkich modyfikacji , knoty to już mój patent ale tylko i wyłącznie z tym pojemnikiem który pasuje idealnie i ma grube ścianki .
Po złożeniu wszystkich elementów kuchenka jest naprawdę solidna i leciutka .
Zalety :
Bardzo szybko się zapala pełnym płomieniem w bardzo trudnych warunkach (silny wiatr , mróz , duża wilgotnośc powietrza ) w przeciwieństwie do "kociej kuchenki " (pokazywałem w innym temacie) która potrzebuje nieco więcej czasu .
Szybko doprowadza do wrzenia nawet 2,5l wody przy małym zużyciu bioetanolu .
Nie potrzebuje żadnych dodatkowych elementów wyposażenia w rodzaju podstawek ,stojaczków itp.
Duża pojemnośc "zbiornika " paliwa , 65ml. (ponad 35min. palenia )
Wady :
Może tylko to , że jest nieco bardziej skomplikowana w wykonaniu i nieco drożej wychodzi w porównaniu do Super Cat Stove .
Polecam bo kuchenka jest naprawdę REWELACYJNA
Będę uzupełniał temat fotkami , opisami budowy i obsługi .
Ostatnio zmieniony 11 lut 2018, 10:34 przez borsukwacław, łącznie zmieniany 12 razy.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Mam gdzieś zapiski czasów w różnych warunkach , gotowałem wodę w kance 2,5 l wody
W każdym razie , bardzo szybko i przy małym zużyciu bioetanolu
Idea "leciwa", ale fajnie jest potestowac różne materiały ,znaleźc najprostsze rozwiązanie , złożyc do "kupy" i działa .... działa zajefajnie .
Ale jeszcze fajniej jest dac innym efekt swoich poszukiwań i testów z nadzieją że ktoś to wykorzysta i będzie się cieszył z bardzo dobrego działania kuchenki
Pzdr.
EDYT.
Szukałem zapisków z testów ale gdzieś wlazły i nie mogę ich znaleźc :->
Zrobiłem wiec szybki test .
2,5 litra wody doprowadziłem do wrzenia w 27,5 min. na paliwie które zostało w kuchence zagotowałem jeszcze 750 ml. wody , zbiornik był pełen (65ml.bioetanolu).
Testy robiłem w piwnicy teścia ,bo w mojej jest zbyt dużo cennego sprzętu temp. 12st.
bez osłony , woda b.zimna ze studni .
Następnie zagotowałem 750ml. wody w kubku Helikon-Tex Bushcraft-Line , kubek ma tylko 9,5cm średnicy . Czas 12 min. , 25ml.pliwa ,bez osłony .
Następnie zagotowałem 750ml. wody w moim podstawowym naczyniu o średnicy 14cm. ,czas 9 min , 25ml. paliwa .Tu widac jakie znaczenie ma średnica naczynia , 14 cm . to dla mnie optymalny rozmiar garnka .
W terenie z osłoną czasy gotowanie nie ulegają większym zmianom , wzrasta troszeczkę zużycie paliwa do 30ml.
Na razie tyle
Pzdr.
W każdym razie , bardzo szybko i przy małym zużyciu bioetanolu
Idea "leciwa", ale fajnie jest potestowac różne materiały ,znaleźc najprostsze rozwiązanie , złożyc do "kupy" i działa .... działa zajefajnie .
Ale jeszcze fajniej jest dac innym efekt swoich poszukiwań i testów z nadzieją że ktoś to wykorzysta i będzie się cieszył z bardzo dobrego działania kuchenki
Pzdr.
EDYT.
Szukałem zapisków z testów ale gdzieś wlazły i nie mogę ich znaleźc :->
Zrobiłem wiec szybki test .
2,5 litra wody doprowadziłem do wrzenia w 27,5 min. na paliwie które zostało w kuchence zagotowałem jeszcze 750 ml. wody , zbiornik był pełen (65ml.bioetanolu).
Testy robiłem w piwnicy teścia ,bo w mojej jest zbyt dużo cennego sprzętu temp. 12st.
bez osłony , woda b.zimna ze studni .
Następnie zagotowałem 750ml. wody w kubku Helikon-Tex Bushcraft-Line , kubek ma tylko 9,5cm średnicy . Czas 12 min. , 25ml.pliwa ,bez osłony .
Następnie zagotowałem 750ml. wody w moim podstawowym naczyniu o średnicy 14cm. ,czas 9 min , 25ml. paliwa .Tu widac jakie znaczenie ma średnica naczynia , 14 cm . to dla mnie optymalny rozmiar garnka .
W terenie z osłoną czasy gotowanie nie ulegają większym zmianom , wzrasta troszeczkę zużycie paliwa do 30ml.
Na razie tyle
Pzdr.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Próbowałem ze szczeliwem z włókna szklanego i ceramicznego .
Włókno mi nie podeszło , strzępi się i sypie .
Ceramiczne jest drogie , a w obu przypadkach ciężko znaleźc odpowiedni wymiar a potem jeszcze dopasowac średnicę wewnętrznego pierścienia .
Knot jest bdb. w zestawieniu z pierścieniem z pojemnika pianki z Rossmanna wszystko pasuje idealnie , pojemnik jest z dośc grubego amelinium , a to ważne bo bezpośrednio na nim stawiamy naczynie (np. 2,5 l H20 w kance ,pewnie ze 3 kg ) ,pierścień wchodzi z lekkim oporem do puszki wyłożonej knotami , nic nie wypada , naprawdę solidna konstrukcja . Ale uwaga , jest jeden warunek ,do puszki nie można wkładac więcej jak 3 knoty , musi zostac ok. 0,5 cm przestrzeni do krawędzi kociej puszki .
Knot się wtedy nie utlenia podczas spalania oparów alkoholu , po kilkudziesięciu paleniach lekko brązowieje . Jeżeli dasz 4 knoty to ten górny będzie równo z krawędzią puszki albo będzie wystawał i po jednym paleniu zwęgli się momentalnie , przetestowałem
Używam tych samych knotów od 4 miesięcy , intensywnie , górny lekko zbrązowiał , ale wciąż jest mocny .
Jeżeli stwierdzę że należy go wymienic ,to poprostu przełożę go w miejsce dolnych , jak na razie "jadę " na 1 paczce knotów (bo jeden spaliłem dokładając go jako 4-tego )
Dlatego wydaje mi się że najprostsze rozwiązani są najlepsze . Zwykły knot bawełniany do pochodni ogrodowej który można dostac w każdym sklepie ogrodniczym , markecie (widziałem je też na stacji benzynowej ) koszt 3,- ziko i DZIAŁA
Zapomniałem jeszcze dodac że knoty są cięte do pakowania dośc niedbale , są dłuższe ale trafiaja się też krótkie , więc trzeba "byc czujnym ".
Pzdr.
Włókno mi nie podeszło , strzępi się i sypie .
Ceramiczne jest drogie , a w obu przypadkach ciężko znaleźc odpowiedni wymiar a potem jeszcze dopasowac średnicę wewnętrznego pierścienia .
Knot jest bdb. w zestawieniu z pierścieniem z pojemnika pianki z Rossmanna wszystko pasuje idealnie , pojemnik jest z dośc grubego amelinium , a to ważne bo bezpośrednio na nim stawiamy naczynie (np. 2,5 l H20 w kance ,pewnie ze 3 kg ) ,pierścień wchodzi z lekkim oporem do puszki wyłożonej knotami , nic nie wypada , naprawdę solidna konstrukcja . Ale uwaga , jest jeden warunek ,do puszki nie można wkładac więcej jak 3 knoty , musi zostac ok. 0,5 cm przestrzeni do krawędzi kociej puszki .
Knot się wtedy nie utlenia podczas spalania oparów alkoholu , po kilkudziesięciu paleniach lekko brązowieje . Jeżeli dasz 4 knoty to ten górny będzie równo z krawędzią puszki albo będzie wystawał i po jednym paleniu zwęgli się momentalnie , przetestowałem
Używam tych samych knotów od 4 miesięcy , intensywnie , górny lekko zbrązowiał , ale wciąż jest mocny .
Jeżeli stwierdzę że należy go wymienic ,to poprostu przełożę go w miejsce dolnych , jak na razie "jadę " na 1 paczce knotów (bo jeden spaliłem dokładając go jako 4-tego )
Dlatego wydaje mi się że najprostsze rozwiązani są najlepsze . Zwykły knot bawełniany do pochodni ogrodowej który można dostac w każdym sklepie ogrodniczym , markecie (widziałem je też na stacji benzynowej ) koszt 3,- ziko i DZIAŁA
Zapomniałem jeszcze dodac że knoty są cięte do pakowania dośc niedbale , są dłuższe ale trafiaja się też krótkie , więc trzeba "byc czujnym ".
Pzdr.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Moim zdaniem warta , chociażby z uwagi na :Zirkau pisze:a jak to się ma z wydajnością do zwykłej kuchenki na spirytus? skórka warta wyprawki?
-wagę
-czas rozpalania (zwłaszcza w trudnych warunkach )
-czas doprowadzenia do wrzenia 750ml H2O (dla mnie optymalna ilośc wody do liofilizatu +kawa np. )
-zużycie paliwa
-osmolone naczynia ( wystarczy ręcznikiem papierowym wysuszyc od wewnątrz , następnie tym samym ręcznikiem przetrzec od zewnątrz i gotowe )
-cenę (te dobre, sprawdzone i że tak powiem " markowe " nie są tanie )
Mam taki palnik Esbita , testowałem też inne firmy. Dobry palnik ale używam sporadycznie ,właściwie to "odejszłem" od nich na rzecz Cat stove i Fance Feast .
Pzdr.
EDYT.
Jak dam radę to przedstawię teraz krótki DIY
A więc :
Materiały i narzędzia potrzebne do budowy FFS.
Łyżeczka stalowa do zawijania krawędzi puszki , iglak półokrągły i okrągły , wiertełko 1.5mm. , klocek drewniany ,patyczek .
Papier ścierny 120 , 240 , i np 500 do zeszlifowania farby z pojemnika z którego będzie zrobiona tuleja wewnętrzna .
Po lewej puszka po otworzeniu wieczka ,zostaje występ który spiłowujemy półokrągłym iglakiem żeby było tak jak po prawej stronie.
Łyżeczką ,na podstawie z klocka ,lekko zawijamy krawędź do środka , robimy to powoli i z wyczuciem żeby nie powyginac puszki.
Układamy 3 knoty tak jak na fotce i kolejno od lewej układamu w puszce tak jak na fotce poniżej.
Knoty przycinamy minimalnie dłuższe a łączenia ciasno spasowujemy , dlatego że po pierwszym paleniu nieco się kurczą .
Po oszlifowaniu pojemnika odcinamy od góry lub od dołu (wykorzystując lekkie zaokrąglenie krawędzi która ułatwi nam wsunięcie tulei do puszki z knotami) odcinek nie mniej niż 5,6 cm licząc razem z zaobleniem które powinno miec ok 3mm. Docelowo tuleja ma miec 5,5cm , A ten 1mm to do doszlifowania na papierze po operacji cięcia .
Następnie musimy wypiłowac iglakiem okrągłym 8 symetrycznych nacięc (do połowy grubości pilnika )
od strony zaokrąglonych brzegów i tą stroną będziemy wkładac tuleję do puszki z knotami.
Następnie wiercimy 4 symetryczne otworki wiertełkiem 1,5mm w odległości 5mm od krawędzi tulei . Otworki wyrównują ciśnienie jak postawimy naczynie na kuchence .
Następnie oszlifowujemy delikatnie ostre krawędzie 500-tką albo jeszcze drobniejszym papierkiem i delikatnie wsuwamy do puszki z knotami.
Tak to ma wyglądac , na koniec patyczkiem delikatnie układamy knoty .Patyczek służy również do rozbierania kuchenki , przed wyjęciem tulei trzeba delikatnie docisnąc knot ponieważ lekko do niej przywiera , widac to na innych fotkach .
Od krawędzi puszki do pierwszego knota powinno byc 7mm .
Tadamm , FFS GOTOWA
Dobrej zabawy przy budowie i radochy z gotowania na FFS
Jak ktoś ma jakieś pytania pisac , postaram się odpowiedziec .
Ostatnio zmieniony 14 lut 2018, 20:50 przez borsukwacław, łącznie zmieniany 7 razy.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Wełna stalowa różnych gradacji -pełna porażka :->
Kevlaru nie miałem.
Szukałem Carbon feltu , u nas chyba niedostępny.
Kevlaru nie miałem.
Szukałem Carbon feltu , u nas chyba niedostępny.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2018, 21:21 przez borsukwacław, łącznie zmieniany 2 razy.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Jeszcze o przenoszeniu paliwa do kuchenki bo to ważna sprawa .
Ja od jakiegoś czasu używam pojemników takich jak na fotce .
Od lewej :
-pojemnik po witaminach , pasuje idealnie po włożeniu do kuchenki poj. 100ml.
-butelka po płynie do płukania ust samolotowa z Rossmanna .
Zasadniczo moje najlepsze pojemniki do przenoszenia bioetanolu , szczelne i mocne .
Uważam że lepiej przenosic paliwo w lilku pojemnikach niż w jednym , łatwo sie nimi posługiwac , poj.60ml.
- doskonałe ,szczelne pojemniki po wodzie utlenionej , 100 i 50 ml.
Ważne żeby pojemniki nie miały żadnych uszczelek papierowych w nakrętkach i zaciskały się szczelnie na kołnierzu wewnątrz nakrętki .
Ponieważ obsesyjnie nienawidzę targac ze sobą brudnych osmolonych "garów" zawsze zabieram ze sobą kilkanaście płatków ręcznika papierowego .Po gotowaniu osuszam naczynie które stało na kuchence od wewnątrz i przecieram od zewnątrz tym samym wilgotnym papierem .
Gotowanie na bioetanolu ma to do siebie że praktycznie nie brudzi naczyń , na ręczniku po przetarciu dna zostaje odrobinka brązowawego nalotu . Oczywiści gotuję na ognisku ,ale potem zawsze klnę jak muszę tracic czas na szorowanie osmolonych naczyń.
Dlatego często zabieram trochę tego płynu
To dośc silny zasadowy płyn i trzeba ostrożnie się obchodzic , za to działa doskonale na osmolone naczynia :->
Kuchenke doskonale odpala się przy użyciu krzesiwa syntetycznego .
Krzesiwo daje taki bezpieczny dystans od paliwa w kuchence.
Ja zawsze mam przy sobie rękawice i używam ich przy prawie każdej czynności związanej z ogniem .
Ważnym elementem jest też chwytak czyli "dziwka".
Ponieważ większośc moich naczyń do gotowania na spirytusie nie posiada żadnych uchwytów .
Często pomaga mi przy operacjach gotowania wody w Lidlowej butelce w ognisku.
Pasuje idealnie i jest bezpiecznie .
Dlaczego o tym piszę , ano dlatego że całkiem niedawno jeden z kolesi wyjmował taką butelkę z wrzątkiem z ogniska multitool-em .
Butelka wyślizgnęła się z wąskich kombinerek a wrzątek wylał się na nogę pacjenta .
W efekcie , po całej akcji koleś wylądował na 3 dni w szpitalu
I dalej z uporem maniaka używa toola do wyjmowania naczyń z ogniska
Pzdr.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2018, 22:06 przez borsukwacław, łącznie zmieniany 1 raz.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
Ja przenoszę paliwo w buteleczkach z tworzywa po zmywaczu do paznokci o poj. 125 lub 50 ml. Żona kupuje je w znanej w każdym mieście drogerii.
A do dolewania paliwa (etanol do biokominków) podczas gotowania, jeżeli zachodzi taka konieczność, używam strzykawki zakończonej 10. centymetrową elastyczną rureczką. Działa, jeszcze niczego nie podpaliłem
A do dolewania paliwa (etanol do biokominków) podczas gotowania, jeżeli zachodzi taka konieczność, używam strzykawki zakończonej 10. centymetrową elastyczną rureczką. Działa, jeszcze niczego nie podpaliłem
Krótko i na temat.
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Fotki poproszę
Pojemniki powinny byc :
- szczelne
- lekkie
- niezbyt dużej pojemności
- najlepiej przezroczyste
- dobrze jak są owalne .
Przerobiłem ten temat przez ostatnich parę lat i znalazłem swojego pojemnikowego Graala
Moja żona powiedziała że powinienem zgłosic się do jakiegoś specjalisty bo bez mojej wiedzy i oceny, żaden pojemnik z tworzywa z nakrętką o poj do 100 ml. nie może trafic do wora z odpadami plastikowymi
Jak komuś będzie się chciało zbudowac kuchenkę FFS to śmiało pokazywac .
Pzdr.
Pojemniki powinny byc :
- szczelne
- lekkie
- niezbyt dużej pojemności
- najlepiej przezroczyste
- dobrze jak są owalne .
Przerobiłem ten temat przez ostatnich parę lat i znalazłem swojego pojemnikowego Graala
Moja żona powiedziała że powinienem zgłosic się do jakiegoś specjalisty bo bez mojej wiedzy i oceny, żaden pojemnik z tworzywa z nakrętką o poj do 100 ml. nie może trafic do wora z odpadami plastikowymi
Jak komuś będzie się chciało zbudowac kuchenkę FFS to śmiało pokazywac .
Pzdr.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
A Panowie powiedzcie mi jeszcze (bo widzę że spece się trafiły) który palnik waszym zdaniem jest najwydajniejszy na okres od wiosny do jesieni tzn zużywa najmniej paliwa na zagotowanie 0,5L wody i ile to jest ml. ?
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Ja używam Super Cat Stove , jest prosta, lekka , bardzo wydajna i bardzo stabilna .Do zagotowania 0,5 l wody będzie idealna . 20 ml na pewno wystarczy z zapasem SCS to najprostrze , i najwydajniejsze "urządzenie" jakiego używałem .
Jakiej średnicy masz naczynie w który najczęściej gotujesz ?
Może napiszę parę słów o osłonie , bo to bardzo istotna rzecz podczas gotowania na alkoholu.
Po wielu testach i próbach z różnymi osłonami wypracowałem sobie taki patent :
Osłonę robię z folii aluminiowej , zwykłej domowej lub nieco grubszej gastronomicznej .
Najbardziej optymalny wymiar to pas łożonej folii o wymiarach 60x11cm.
Folię rozkładamy z rolki na dł.60cm. i składamy w pas o szer. 10,5cm ,następnie ponownie rozkładamy pas 60cm i na wcześniej złożony pas nakładamy drugą warstwę folii .
Robimy to tak żeby ostatnia zakładka wypadła na środku ok. 11cm pasa i przyklejamy tą zakładkę taśmą z folii aluminiowej , takiej z marketu albo sklepu budowlanego ,hydrauliczna do owijania rur CO odporną na wysoką temp . Zaklejamy też dwa końce pasa , możemy wzmocnic pozostałe dwa brzegi albo wcześniej wzmocnic dwie strony pasa taśmą przyklejając na zakładkę taśmę hydrauliczną i mamy gotową osłonę . Ja spinam ją dużymi spinaczami biurowymi z odgiętymi końcówkami drucików na zewnątrz ,żeby nie kaleczyły osłony (taki mój pomysł )
I mamy osłonę
Dlaczego taka , dlatego że :
Jest lekka , mocna i bardzo plastyczna , możemy ją złożyc w kostkę ,dopasowac do naczynia na zewnątrz ,do wewnątrz . Po rozłożeniu wystarczy ją przeciągnąc dłonią na kolanie i załamania są wyprostowane .
Ja zawsze składam ją w kostkę i wkładam do "patelni" w którą wstawiam naczynie .
Widac taką patelnię też pod czajnikiem , to też jest taki "komplecik" .
Ta patelnia bardzo pomaga zorganizowac wszystko wokół podczas gotowania .
Odkładam na nią chwytak , stawiam kubek , kładę saszetki z cukrem itp. nic nie waży a jest przydatne czasami robię na niej grzanki do liofilizatu , podsuszam owoce przed dodaniem do jakiegoś dania i takie tam .
Pzdr.
Jakiej średnicy masz naczynie w który najczęściej gotujesz ?
Może napiszę parę słów o osłonie , bo to bardzo istotna rzecz podczas gotowania na alkoholu.
Po wielu testach i próbach z różnymi osłonami wypracowałem sobie taki patent :
Osłonę robię z folii aluminiowej , zwykłej domowej lub nieco grubszej gastronomicznej .
Najbardziej optymalny wymiar to pas łożonej folii o wymiarach 60x11cm.
Folię rozkładamy z rolki na dł.60cm. i składamy w pas o szer. 10,5cm ,następnie ponownie rozkładamy pas 60cm i na wcześniej złożony pas nakładamy drugą warstwę folii .
Robimy to tak żeby ostatnia zakładka wypadła na środku ok. 11cm pasa i przyklejamy tą zakładkę taśmą z folii aluminiowej , takiej z marketu albo sklepu budowlanego ,hydrauliczna do owijania rur CO odporną na wysoką temp . Zaklejamy też dwa końce pasa , możemy wzmocnic pozostałe dwa brzegi albo wcześniej wzmocnic dwie strony pasa taśmą przyklejając na zakładkę taśmę hydrauliczną i mamy gotową osłonę . Ja spinam ją dużymi spinaczami biurowymi z odgiętymi końcówkami drucików na zewnątrz ,żeby nie kaleczyły osłony (taki mój pomysł )
I mamy osłonę
Dlaczego taka , dlatego że :
Jest lekka , mocna i bardzo plastyczna , możemy ją złożyc w kostkę ,dopasowac do naczynia na zewnątrz ,do wewnątrz . Po rozłożeniu wystarczy ją przeciągnąc dłonią na kolanie i załamania są wyprostowane .
Ja zawsze składam ją w kostkę i wkładam do "patelni" w którą wstawiam naczynie .
Widac taką patelnię też pod czajnikiem , to też jest taki "komplecik" .
Ta patelnia bardzo pomaga zorganizowac wszystko wokół podczas gotowania .
Odkładam na nią chwytak , stawiam kubek , kładę saszetki z cukrem itp. nic nie waży a jest przydatne czasami robię na niej grzanki do liofilizatu , podsuszam owoce przed dodaniem do jakiegoś dania i takie tam .
Pzdr.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2018, 22:17 przez borsukwacław, łącznie zmieniany 4 razy.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Używam cienkiej miski z nierdzewki, wielkość podobna do średnicy talerza z zestawu "harcerz".
Podpowiem Ci patent na osłonę palnika - znasz jednorazowe blachy do pieczenia świetnie się nadają, wycinam dno z dwóch i sklejam taśmą alu do kominków.
Tu w użyciu z palnikiem gazowym: https://photos.app.goo.gl/QmqOECCkQI6xAbou2
Wychodzi coś podobnego jak te drogie blachy tytanowe.
[ Dodano: 2018-02-16, 21:21 ]
P.S. A jaka jest waga bioetanolu, np. 100ml? (zbliżona do wody?)?
Podpowiem Ci patent na osłonę palnika - znasz jednorazowe blachy do pieczenia świetnie się nadają, wycinam dno z dwóch i sklejam taśmą alu do kominków.
Tu w użyciu z palnikiem gazowym: https://photos.app.goo.gl/QmqOECCkQI6xAbou2
Wychodzi coś podobnego jak te drogie blachy tytanowe.
[ Dodano: 2018-02-16, 21:21 ]
P.S. A jaka jest waga bioetanolu, np. 100ml? (zbliżona do wody?)?
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
No , bardzo elegancko
Mnie urzekła ta plastycznośc folii.
Robiłem i mam też osłony z tych dużych tac gastronomicznych , ale poza małą plastycznością , zaobserwowałem że bardzo mocno się nagrzewa i paliwo zbyt szybko się spala ,płomień w kuchenkach nie jest stabilny
Osłona z folii jakby lepiej odbijała ciepło i mniej się nagrzewała .
Zrobiłem dużo testów i zostałem przy folii , te osłony z tac gastro. mam i używam z powodzeniem do innych moich "patentów"
Dzięki
Teraz ja dam Ci sposób na te blachy , nie musisz wycinac samego dna , weź łyżeczkę i na gazecie lekko przeciskając przeciagaj po tych załamaniach , gładzi sie idealnie i uzyskuje sie dłuższe paski blachy po tej operacji blacha się wybrzusza , ale po wycięci max. dł pasa powtarzasz na nim operację i blacha robi się płaska z tendęncją do ładnego zawijania się w tuleję .
Jeśli chodzi o twoje naczynie do gotowania to będzie wprost idealne do SCS
Ja też używam naczyń z cienkiej nierdzewki są naprawdę super .
Co do ciężaru właściwego bioetanolu to powiem że ...nie wiem , nigdy się nad tym nie zastanawiałem Pewnie zbliżony ciężarem do wody .
Mnie urzekła ta plastycznośc folii.
Robiłem i mam też osłony z tych dużych tac gastronomicznych , ale poza małą plastycznością , zaobserwowałem że bardzo mocno się nagrzewa i paliwo zbyt szybko się spala ,płomień w kuchenkach nie jest stabilny
Osłona z folii jakby lepiej odbijała ciepło i mniej się nagrzewała .
Zrobiłem dużo testów i zostałem przy folii , te osłony z tac gastro. mam i używam z powodzeniem do innych moich "patentów"
Dzięki
Teraz ja dam Ci sposób na te blachy , nie musisz wycinac samego dna , weź łyżeczkę i na gazecie lekko przeciskając przeciagaj po tych załamaniach , gładzi sie idealnie i uzyskuje sie dłuższe paski blachy po tej operacji blacha się wybrzusza , ale po wycięci max. dł pasa powtarzasz na nim operację i blacha robi się płaska z tendęncją do ładnego zawijania się w tuleję .
Jeśli chodzi o twoje naczynie do gotowania to będzie wprost idealne do SCS
Ja też używam naczyń z cienkiej nierdzewki są naprawdę super .
Co do ciężaru właściwego bioetanolu to powiem że ...nie wiem , nigdy się nad tym nie zastanawiałem Pewnie zbliżony ciężarem do wody .
Ostatnio zmieniony 17 lut 2018, 14:45 przez borsukwacław, łącznie zmieniany 1 raz.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
A konkretniej? Patrząc na tw puszki to lżejsze nie są. Podaj wagę. Czas rozpalania? Ile i czas gotowania dodaj.borsukwacław pisze:Moim zdaniem warta , chociażby z uwagi na :Zirkau pisze:a jak to się ma z wydajnością do zwykłej kuchenki na spirytus? skórka warta wyprawki?
-wagę
-czas rozpalania (zwłaszcza w trudnych warunkach )
-czas doprowadzenia do wrzenia 750ml H2O (dla mnie optymalna ilość wody do liofilizatu +kawa np. )
-zużycie paliwa
-osmolone naczynia .
Zużycie paliwa na zagotowanie .75 litra podajcie.
Ja zrobię porównanie u siebie. Ok?
I skąd osmolone naczynia? Moja kuchenka spirytusowa nie brudzi mi naczyń.
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Witam !
Specjalnie dla was Panowie (ale nie tylko ) zrobiłem testy .
Warunki :
-temp. +5st.
-bardzo duża wilgotnośc .Paskudna pogoda
-lekki przeciąg , poza tunelem w którym robiłem testy , bezwietrznie .
Tak więc zacznę od kuchenki FFS :
-waga 24gr.
-czas od zalania paliwem (30ml bioetanolu ) do postawienia naczynia z 750-cioma ml. zimnej wody na w pełni rozpalonej kuchence , 40sek.
-od momentu postawienia naczynia do wrzenia wody , 9min .
-razem czasy ok.9,5min na zagotowanie 750ml wody.
Palnik ESBIT :
-waga palnika 93 gr.
-waga podstawki z palnikiem 150gr.
-czas od zalania paliwem (30ml bioetanolu) do postawienia naczynia z 750-cioma ml . zimnej wody na w pełni rozpalonej kuchence (pojawienie się malutkich płomieni w dyszach ) 2 min .
-od momentu postawienia naczynia do wrzenia wody , 11,8 min .
Niestety palnik nie dał rady doprowadzic do wrzenia wody na 30-tu ml. bioetanolu .
Musiałem dolac jeszcze 20ml. (stoper był zatrzymany) .
Łączny czas , 13min.
Palnik zużył 50 ml. paliwa , a woda ledwie zawrzała i paliwo się skończyło
Dwa takie same naczynia , nowe, czyste , do testu "smolenia garów"
Po teście ,po lewej ESBIT , po prawej FFS .
Generalnie różnice są niewielkie , ale są . Obydwa palniki są doskonałymi" narzędziami " do gotowania
Zrobiłem jeszcze test SCS .
W identycznych warunkach wyglądało to tak :
-czas rozpalenia to 1 min , tutaj trzeba poczekac aż paliwo zacznie wrzec i wtedy postawic naczynie .
-czas łączny od zapalenia 10 min (od postawienia naczynia na rozpaloną kuchenkę 9min) na doprowadzenie 500ml wody do wrzenia .
-30ml paliwa ,po zagotowaniu jeszcze przez chwilę kuchenka dopalała resztki paliwa .
-waga kuchenki 5gr.
SCS to doskonała ultralight-owa kuchenka do gotowania mniejszych ilości wody w cieplejszych porach roku .
Gotowałem na niej również przy -15st. i świetnie się sprawdzała .
Pzdr.
Specjalnie dla was Panowie (ale nie tylko ) zrobiłem testy .
Warunki :
-temp. +5st.
-bardzo duża wilgotnośc .Paskudna pogoda
-lekki przeciąg , poza tunelem w którym robiłem testy , bezwietrznie .
Tak więc zacznę od kuchenki FFS :
-waga 24gr.
-czas od zalania paliwem (30ml bioetanolu ) do postawienia naczynia z 750-cioma ml. zimnej wody na w pełni rozpalonej kuchence , 40sek.
-od momentu postawienia naczynia do wrzenia wody , 9min .
-razem czasy ok.9,5min na zagotowanie 750ml wody.
Palnik ESBIT :
-waga palnika 93 gr.
-waga podstawki z palnikiem 150gr.
-czas od zalania paliwem (30ml bioetanolu) do postawienia naczynia z 750-cioma ml . zimnej wody na w pełni rozpalonej kuchence (pojawienie się malutkich płomieni w dyszach ) 2 min .
-od momentu postawienia naczynia do wrzenia wody , 11,8 min .
Niestety palnik nie dał rady doprowadzic do wrzenia wody na 30-tu ml. bioetanolu .
Musiałem dolac jeszcze 20ml. (stoper był zatrzymany) .
Łączny czas , 13min.
Palnik zużył 50 ml. paliwa , a woda ledwie zawrzała i paliwo się skończyło
Dwa takie same naczynia , nowe, czyste , do testu "smolenia garów"
Po teście ,po lewej ESBIT , po prawej FFS .
Generalnie różnice są niewielkie , ale są . Obydwa palniki są doskonałymi" narzędziami " do gotowania
Zrobiłem jeszcze test SCS .
W identycznych warunkach wyglądało to tak :
-czas rozpalenia to 1 min , tutaj trzeba poczekac aż paliwo zacznie wrzec i wtedy postawic naczynie .
-czas łączny od zapalenia 10 min (od postawienia naczynia na rozpaloną kuchenkę 9min) na doprowadzenie 500ml wody do wrzenia .
-30ml paliwa ,po zagotowaniu jeszcze przez chwilę kuchenka dopalała resztki paliwa .
-waga kuchenki 5gr.
SCS to doskonała ultralight-owa kuchenka do gotowania mniejszych ilości wody w cieplejszych porach roku .
Gotowałem na niej również przy -15st. i świetnie się sprawdzała .
Pzdr.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
hm,borsukwacław pisze:Witam !
Palnik ESBIT :
-waga palnika 93 gr.
-waga podstawki z palnikiem 150gr.
Niestety palnik nie dał rady doprowadzic do wrzenia wody na 30-tu ml. bioetanolu .
Musiałem dolac jeszcze 20ml. (stoper był zatrzymany) .
Łączny czas , 13min.
Palnik zużył 50 ml. paliwa , a woda ledwie zawrzała i paliwo się skończyło
mój palinik spirytusowy
waga z podstawką 150g
czas gotowania 18 min.
zużycie paliwa 18g
tak więc FFS ma niezły wygar , bo w czasie o połowę krótszym.