uwazajcie gdzie chodzicie

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
dziul
Posty: 199
Rejestracja: 06 mar 2010, 14:27
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 1399656
Płeć:

Post autor: dziul »

Prowler
Masz jeszcze mocno idealistyczne postrzeganie świata :mrgreen: ... ale nie wyrastaj z tego ! ;-)
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

dziul, czy to idealistyczne no nie wiem. Wydaje mi się że wręcz przeciwnie. Wiem jednak jak działają pewne struktury w których sam jestem i jak zrobić co by niektóre zerdzewiałe trybiki tej machiny zmusić do odpowiedniej pracy. Sam już miałem "przyjemność" z radnymi czy innymi matołami z zapleczem jakoś jeszcze nie zdarzyło mi się przegrać chodź skargi były dość ciekawe ;)... a po za tym zawsze jest fakt czy jakaś inna uwaga czy interwencja ;)
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
dziul
Posty: 199
Rejestracja: 06 mar 2010, 14:27
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 1399656
Płeć:

Post autor: dziul »

:mrgreen:
Pewnie że powolne sypanie piachu w te "kacykowe" trybiki skutkuje... z czasem.
Coraz częściej , tak jak napisałeś , kolesie zaczynają wyłamywać się z "układzików", kiedy ich własna d.. jest zagrożona.
Dlatego napisałem "nie wyrastaj" ...
Bo może jeszcze dożyjesz czasów NORMALNEGO ŚWIATA.
Kiedyś np nie do pomyślenia był fakt, aresztowania milicjanta przez milicjanta za jazdę po pijaku... normalniejemy ... jednak strasznie powolutku :/

Mój avatarek nie jest przypadkowy... też jeszcze nie wyrosłem :mrgreen: i z upodobaniem sypię pełnymi garściami , gdzie mogę i kiedy tylko mogę :-P
Awatar użytkownika
steppenwolf
Posty: 182
Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
Lokalizacja: mazowieckie
Płeć:

Post autor: steppenwolf »

Prowler pisze:ja bym Panu H powiedział ,żeby to jednak on uważał i niech strzela do rozpoznanego celu bo to on jako użytkownik broni ma taki obowiązek ,a nie Ty jako postronny piechur
Pamietasz Prowler temat sprzed ponad szesciu lat?
Inni mieli jeszcze ciekawiej:

JA I MYŚLIWY
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Realizujemy sport, który jest oficjalny w naszym kraju. Ja jestem w kadrze narodowej i realizuję zajęcia z młodzieżą na terenie ogólnodostępnym. My biegamy czy jeździmy na rowerach z psami po ogólnodostępnych drogach leśnych - tłumaczy mistrz świata. - My mamy tylko rowery i psy. Oni mają broń - kto jest bardziej niebezpieczny? - dodaje. Kara po szokującym myśliwskim chrzcie. "Ten człowiek był najszczęśliwszy na świecie" Właśnie upolował... czytaj dalej » Igor Tracz zaznacza, że zawsze sprawdzają teren, na którym na odbywać się trening. - Wystarczyłoby wywieszać jakąkolwiek informację, tak jak są tabliczki, kiedy są wycinki drzew. Jedynym miejscem, gdzie możemy dowiedzieć się o tym, że będzie polowanie, jest gmina. Tam trzeba sprawdzać informację, czy w tym miejscu, tego dnia będzie ewentualne polowanie
Kilka uwag:
- łowiectwo a więc polowania też są oficjalne i legalne.
- obowiązek organizatora polowania jest powiadomić gdzie i w jakim dniu będzie polowanie.
- I.T. nie wbiegł w miot, tylko został poproszony o opuszczenie terenu polowania.
- polowanie takie trwa około 0,5-1h w jednym miejscu.
- gdyby wykazał coś zrozumienia ile sam oczekuje - szybko by się dogadał gdzie w tym dniu. można bezpiecznie poruszać się po lesie.
- zbiorówki trwają krótko od października do końca stycznia w niektóre weekendy.
- harmonogram polowań jest przygotowywany przed sezonem. - miał wiec czas i wiedzę gdzie może to sprawdzić.

Wniosek? Teraz na topie, robić dym, ale sprawy z tego nie będzie. A kwestia czy byli kulturalni - nie oczekujmy tego od innych, jak sami strzelamy focha, stajemy sie napastliwi, agresywni, złośliwi itp. w kontaktach -gdy nam coś nie pasuje.
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1021
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

Zirkau, ok pod wieloma względami zgadzam się z Tobą w tym czy innym wątku ale czy myśliwy ma prawo teraz grozić komuś bronią palną. Grzybiarzy jesienią też będą mieli prawo wyganiać trzymając ich na muszce. Jeżeli byli na prawie, ok. Ale tylko do momętu grożenia bronią. Ja bym wezwał policje. I tak mieli by popsute polowanie.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Kopek pisze:[ale czy myśliwy ma prawo teraz grozić komuś bronią palną.
nie. Ale rozważ czy naprawdę groził mu bronią, czy ostrzegał, że jak nie posłucha i wjedzie w obszar polowania, to jak wiadomo myśliwy celuje do dzika, ale to bóg kule nosi...

Per analogia:
panie, gdzie leziesz, ten budynek grozi zawalaniem. Chcesz by spadła Panu cegła na głowę?"
- w mediach mamy :
budowlaniec groził cegłą
Ponadto ustawa o lasach mówi, że ruch "pojazdami zaprzęgowymi" dopuszczony jest wyłącznie po drogach publicznych lub leśnych, ale stosownie oznakowanych. Ciekawe...większość dróg leśnych nie jest udostępniona dla ruchu, ..... więc też na legalu nie był, choć cel mógł mieć szczytny.
Niewielu też potrafi powiedzieć na spokojnie (jak i wielu nie potrafi na spokojnie przyjąć wiadomości): "poczekaj chlopie chwilę az zakonczymy/wybierz inną trase bo polujemy"

a tu, coś na bieżaco:
Obrazek
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Zirkau pisze:Ponadto ustawa o lasach mówi, że ruch "pojazdami zaprzęgowymi" dopuszczony jest wyłącznie po drogach publicznych lub leśnych, ale stosownie oznakowanych. Ciekawe...większość dróg leśnych nie jest udostępniona dla ruchu, ..... więc też na legalu nie był, choć cel mógł mieć szczytny.
"Panie, jaki zaprzęg? przecież jadę rowerem, a psy sobie biegną z przodu. Dlaczego na sznurku? Bo przecież w lesie muszą być uwiązane" ;-)

Nowe przepisy są rozdmuchane przez media i przeciwników polowań, którzy teraz nie będą mogli bezkarnie przeszkadzać w polowaniach. Części znajomych musiałem cierpliwie tłumaczyć że to prawo dla nich realnie nic nie zmienia, zwłaszcza tych którzy mało chodza po lesie, ale poczytali wiadomości i byli głęboko oburzeni że myśliwy może wygonić ich z lasu.
Prawda jest taka że myśliwy nadal nie może nikogo przepędzić, może tylko poinformować i wezwać policję która na miejscu oceni czy doszło do złamania przepisów czy nie. Myśliwy nie może was dotknąć ani wylegitymować (o ile nie ma uprawnień pracownika LP). Znajomy myśliwy powiedział mi że dostali wytyczne 'z góry' żeby z osobami przeszkadzającymi w polowaniach nie dyskutować, tylko dzwonić po policję i spokojnie czekać.

Kopek, jeśli jakiś myśliwy skieruje w twoją stronę broń, to zrób mu zdjęcie lub nagraj film, jeśli potem przedstawisz te dowody we właściwych miejscach, to możesz być pewien że gość straci uprawnienia, a i zapewne dostanie wyrok. Myśliwi dobrze wiedzą jakie są konsekwencje takich zachowań i jeśli ktoś byłby na tyle głupi żeby tak się bawić, to trzeba go 'odstrzelić'.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

"Media" tak przekręciły te przepisy ,że masakra. Mogli by w końcu coś wprowadzić ,że pseudo dziennikarze za podawanie nieprawdziwych czy też wprowadzających w błąd informacji byli by obligatoryjnie srogo karani plus utrata możliwości pracy w zawodzie. Skończą się może akcje z podkładaniem butelek do śmieci :mrgreen:
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Fadel
Posty: 11
Rejestracja: 21 sty 2018, 12:54
Lokalizacja: Sudety
Tytuł użytkownika: Fadel
Płeć:

Post autor: Fadel »

Są dwie strony medalu. Obecnie nie ma możliwości usunięcia myśliwych z prywatnej działki należącej do obwodu łowieckiego. Można zostać zabitym we własnym domu.

Myśli? wi
Awatar użytkownika
pocieszny
Posty: 185
Rejestracja: 24 kwie 2017, 11:37
Lokalizacja: Jordanów
Płeć:

Post autor: pocieszny »

bzdura taka że aż boli
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

pocieszny pisze:bzdura taka że aż boli
A dziurę w oknie sami zrobili?

Z resztą w tym kraju wszystko jest możliwe - idziesz na grzyby a tam naziści :-P A nagich Wiccanek tańczących wedle ognia jakoś nie można trafić :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
pocieszny
Posty: 185
Rejestracja: 24 kwie 2017, 11:37
Lokalizacja: Jordanów
Płeć:

Post autor: pocieszny »

tak to można twierdzić że można być wysadzonym też w hipermarkecie przez terroryste :mrgreen:
populistyczny bełkot
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Fadel pisze:Są dwie strony medalu. Obecnie nie ma możliwości usunięcia myśliwych z prywatnej działki należącej do obwodu łowieckiego.
Nie pisz bzdur. Właściciel jak chce, może wyłączyć swój teren z obwodu łowieckiego.

A czy można być zabitym we własnym domu? Zawsze może Cię czad dopaść, tir wjechać do domu itp. , co niestanowi legalności strzelania w kierunku budynków, czy parkowania TiRa w pokoju
Obrazek
Fadel
Posty: 11
Rejestracja: 21 sty 2018, 12:54
Lokalizacja: Sudety
Tytuł użytkownika: Fadel
Płeć:

Post autor: Fadel »

Z kierowcami jest jak z myśliwymi. Nie każdy myśli, pomimo tego że myśli że myśli.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Fadel pisze:Z kierowcami jest jak z myśliwymi. Nie każdy myśli, pomimo tego że myśli że myśli.
No tak. W lotnictwie masz dwóch pilotów + komputer a wypadki też się zdarzają.... Ale co to zmienia? To jakbyś napisał, że można rozbijać się samolotami... Napisałeś wcześniej bzdurę i tyle.
Fadel
Posty: 11
Rejestracja: 21 sty 2018, 12:54
Lokalizacja: Sudety
Tytuł użytkownika: Fadel
Płeć:

Post autor: Fadel »

Zirkau pisze:
Fadel pisze:Są dwie strony medalu. Obecnie nie ma możliwości usunięcia myśliwych z prywatnej działki należącej do obwodu łowieckiego.
Nie pisz bzdur. Właściciel jak chce, może wyłączyć swój teren z obwodu łowieckiego.
Gdzie tu bzdura. Jak właściciel wyłączy swój teren z obwodu łowieckiego, to ta prywatna działka już do obwodu łowieckiego nie należy. Myśliwi powinni myśleć, a nie strzelać bez zastanowienia się.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Fadel pisze: Gdzie tu bzdura. Jak właściciel wyłączy swój teren z obwodu łowieckiego, to ta prywatna działka już do obwodu łowieckiego nie należy. Myśliwi powinni myśleć, a nie strzelać bez zastanowienia się.
Jak wyłączy. Ale to mu się totalnie nie opłaca.
nr 1. napisałeś że nie może wyrzucić myśliwego ze swojego terenu.... - to jest nieprawdą.
nr 2. nieprawdą jest też że można strzelać w kierunku zabudowań.
nr 3. nieprawdą jest że nie myśli..... dowodem na to jest to, że jeszcze żyjesz. :p

Wypadki chodzą po ludziach i to jedyna prawda w tym przypadku.
Fadel
Posty: 11
Rejestracja: 21 sty 2018, 12:54
Lokalizacja: Sudety
Tytuł użytkownika: Fadel
Płeć:

Post autor: Fadel »

Zirkau pisze:
Jak wyłączy. Ale to mu się totalnie nie opłaca.
nr 1. napisałeś że nie może wyrzucić myśliwego ze swojego terenu.... - to jest nieprawdą.
nr 2. nieprawdą jest też że można strzelać w kierunku zabudowań.
nr 3. nieprawdą jest że nie myśli..... dowodem na to jest to, że jeszcze żyjesz. :p

Wypadki chodzą po ludziach i to jedyna prawda w tym przypadku.
Nie przeczę, że był to wypadek. Gdyby ten myśliwy myślał, to by do niego nie doszło.
Co do punktu nr. 1 - dlaczego nie dokończyłeś mojego zdania? Czyżby dlatego, że pełne zdanie jest prawdziwe? Wstydzisz się, że to Ty piszesz bzdury? Nie strzelaj na oślep - więcej ludzi wtedy przeżyje.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

ale o co bijesz pianę? Fakt że do czegoś doszło, nie znaczy że można. Wiele rzeczy masz zabronionych a mimo to fizycznie są wykonalne.
O co chodzi Ci z pkt. 1? odpowiedziałem w pełni.
Fadel
Posty: 11
Rejestracja: 21 sty 2018, 12:54
Lokalizacja: Sudety
Tytuł użytkownika: Fadel
Płeć:

Post autor: Fadel »

Nie biję piany. Bronię swego stanowiska, bowiem oskarżyłeś mnie o coś, czego nie napisałem. Koniec OT.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Dobra, wypunktuj, bo się pogubiłem. Gdzie ja niby piszę bzdury?
Co do punktu nr. 1 - dlaczego nie dokończyłeś mojego zdania? Czyżby dlatego, że pełne zdanie jest prawdziwe? Wstydzisz się, że to Ty piszesz bzdury?
czy do tego?
Obecnie nie ma możliwości usunięcia myśliwych z prywatnej działki należącej do obwodu łowieckiego.
jest, wystarczyć wyłączyć działkę z obwodu i myśliwych już nie ma....
Awatar użytkownika
Kapitan Apteka
Posty: 196
Rejestracja: 09 sty 2013, 19:26
Lokalizacja: Tychy/Kielce
Tytuł użytkownika: kundelbury
Płeć:

Tak, zgadza się - nie lubię myśliwych.

Post autor: Kapitan Apteka »

Jak wyłączy. Ale to mu się totalnie nie opłaca.
nr 1. napisałeś że nie może wyrzucić myśliwego ze swojego terenu.... - to jest nieprawdą.
nr 2. nieprawdą jest też że można strzelać w kierunku zabudowań.
nr 3. nieprawdą jest że nie myśli..... dowodem na to jest to, że jeszcze żyjesz. :p

Kolego miły. To, że obecne przepisy dopuszczają takie kurioza, bynajmniej nie oznacza, że jest to normalne i ma być akceptowane. Przypadków bezmyślnego używania brani przez myśliwych jest bez liku, ale zapewniam Cię, że nie-myśliwi nie są w sporach z waszym związkiem bezbronni i bezradni. Osobiście z powodzeniem doprowadziłem do zaprzestania polowań na terenach miejskich, gdzie kilku panów urządzało sobie strzelecką uciechę nęcąc zwierzaki min. rybią padliną, tuż przy ścieżce pełnej spacerowiczów, rowerzystów etc. Znam też przypadek, gdy w innym regionie, kilka lat temu panowie myśliwi mieli kaprys walić beztrosko właśnie w stronę zabudowań po drugiej stronie polany. Mieli prawo, lecz nie mieli zdolności przewidywania i słuchania próśb i argumentów. Teraz nie mają już na polanie ambon, a za każdym razem, gdy z sójczym piórkiem w zadku zbierają się na łowy - właściciel od razu odpala duuuże petardy, by hucznie ich powitać. Las nie jest myśliwych i ci muszą to zrozumieć i uszanować innych użytkowników.
„Maszerować to prześcignąć własny cień. To móc wyprzedzić samego siebie, pozdrawiając się uprzejmie."

https://plus.google.com/photos/10564546 ... qIusitLKOQ
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Re: Tak, zgadza się - nie lubię myśliwych.

Post autor: Zirkau »

Kapitan Apteka pisze: Przypadków bezmyślnego używania brani przez myśliwych jest bez liku,
Gruba przesada z tym "bez liku".
Znam też przypadek, gdy w innym regionie, kilka lat temu panowie myśliwi mieli kaprys walić beztrosko właśnie w stronę zabudowań po drugiej stronie polany. Mieli prawo,
Na jakiej podstawie mieli prawo strzelać w kierunku zabudowań? Przepisy są jasne w tym względzie.
§ 12. Nie celuje się i nie strzela się do zwierzyny, jeżeli:
1) na linii strzału znajdują się myśliwi lub inne osoby albo zwierzęta gospodarskie, budynki lub pojazdy, a odległość od nich nie gwarantuje warunków bezpiecznego strzału;

Las nie jest myśliwych i ci muszą to zrozumieć i uszanować innych użytkowników.
no szkoda, że właśnie sam nie chcesz uszanować tej drugiej strony.... Bez wzajemnego szacunku do porozumienia nie dojdziemy.
RBT
Posty: 356
Rejestracja: 18 gru 2010, 19:04
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: RBT »

Przestajemy wierzyć w takie bajeczki. To tylko prawo stanowione na papierze którego wielu myśliwych nie przestrzega.

A jak jest w praktyce? Ostatnie bulwersujące wydarzenie.
Nocne polowanie w gminie Żukowice (woj. dolnośląskie). Zastrzelony przypadkowy mężczyzna. Bartosz R. oddał strzał do nierozpoznanego celu, w wyniku czego nieumyślnie postrzelił Edwarda Kołtysia ze sztucera w lewą stronę klatki piersiowej. W wyniku obrażeń ciała postrzelony zmarł.
"Strzelił do człowieka, który znajdował się na odkrytym terenie i jego widoczność nie budziła żadnych wątpliwości nawet w nocy. Kiełkujące na polu zboże miało zaledwie 5 cm. – Nie ma żadnej wątpliwości, że postać pokrzywdzonego nie była w żadnej sposób przysłonięta. W monecie strzału był on zwrócony twarzą do strzelającego" – podkreśla sędzia Molisak.
Wyrok zapadł 17 października 2017. Sąd uznał Bartosza R. za winnego zarzucanego czynu. 26-latek został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Szokuje zarówno niedbalstwo myśliwego, jak też skandalicznie niski wyrok za zabicie człowieka.

Wyłączenie gruntów z obwodów łowieckich również nie jest proste, gdyż w chwili obecnej jedynie zaskarżenie do sądu administracyjnego wadliwej prawnie decyzji daje taką możliwość. A powinno wystarczyć oświadczenie woli złożone przed notariuszem. Do niedawna panujący nam "miłośnik" zwierząt i "ochrony" środowiska szykował w nowelizacji prawa łowieckiego konieczność powoływania się na wyznawane przez siebie poglądy religijne i szczegółowo je uzasadniać przed sądem (co jest w oczywisty sposób sprzeczne z art. 53 ust. 7 Konstytucji RP)".
To jest prawdziwa patologia, tworzona i chroniona przez lobby łowieckie.
ODPOWIEDZ