Herbata - Wypady Spontaniczne

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Wamo
Posty: 7
Rejestracja: 08 maja 2017, 19:53
Lokalizacja: KCH

Herbata - Wypady Spontaniczne

Post autor: Wamo »

Witam, przedstawiam Państwu totalny spontan, krótkotrwały wypad do lasu na herbatę.

Zacznijmy od początku - jako że moja rodzina nie jest zbyt przekonana do mojego łażenia i szwędania się po lesie bo "niebezpiecznie", bo "zbiry różne chodzą", bo "Ty masz kulawe szczęście" (to ostatnie to akurat fakt, kiedyś dostałem po gębie w lesie) z nieskrywaną przyjemnością plątam się jednak w okolicach drzewostanów które sprawiają mi zdecydowaną przyjemność. Pory generalnie są różne - sami zapewne dobrze wiecie o czym piszę, jednak wczoraj wpadłem na jakże normalny pomysł w okolicach godziny 23 - zbieram się i ruszam napić się herbaty. Jak pomyślałem tak wcieliłem plan w życie, aby w okolicach 24 był w okolicach leśnych.
Sprzęt który mi towarzyszył to krzesiwko, plandeka budowlana (pogoda sympatyczna), stalowy kubek i kuchenka z puszki, herbata i 1,5 l wody - głownie na dogaszenie miejsca urzędowania.

Poniżej zamieszczam kilka zdjęć - jakością nie powalają ponieważ zrobiłem je starym telefonem, latarki używałem również z niego, dzięki czemu kilka zdjęć jakimś cudem rozładowało praktycznie naładowaną baterię, na zdjęciu widać zresztą jakieś paski itp.

Jakiegoś rewelacyjnego wyglądu "mój obóz" nie miał, (te jednorazówki są oczywiście moje jako poddupniki - nie brałem karimaty) ważne że plan jaki sobie spontanicznie założyłem wykonany. Po herbacie pozbyłem się żaru z kuchenki, dołożyłem kilka suchych gałązek i w świetle mini ogniska poskładałem co moje. Następnie zabezpieczyłem mini palenisko, przywróciłem miejsce do pierwotnego stanu - ostatnie spojrzenie na najbliższą okolicę i ruszyłem w drogę powrotną, żeby w okolicach 2:30 położyć się już w swoim wyrku.

1. Ostatni widok na wszelakie zabudowania.
Obrazek
2. Tył obozu.
Obrazek
3. Coś się zaczyna dziać.
Obrazek
4. Może mi się jednak tylko wydaje.
Obrazek
5. Poddupniki i ogólny chaos.
Obrazek
6. Ostatnie minuty w sympatycznym miejscu.
Obrazek

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2018, 14:23 przez Wamo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
konradraku
Posty: 137
Rejestracja: 02 lis 2017, 12:34
Lokalizacja: Żyrardów/Warszawa
Tytuł użytkownika: Leśny MacGyver
Płeć:

Post autor: konradraku »

Pomysł szalony, ale i bardzo ciekawy zarazem - przecież każdy wie, że herbata smakuje najlepiej na świeżym powietrzu ;-)

P.S. - Możesz trochę ulepszyć swoją biedakuchenkę, żeby szybciej grzała wodę poprzez wykonanie dodatkowych wycięć na szczycie puszki.
Patent sprawdzony przeze mnie i przyznam, że działa całkiem nieźle (poniżej link)
http://www.bushcraftpl.com/biedakuchenk ... do-nalgene

Pozdr.
Konrad
Mowa jest srebrem, a milczenie jest owiec :)
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Oto właśnie chodzi - najpierw kilka godzin, potem kilka dni. Super!
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Wamo
Posty: 7
Rejestracja: 08 maja 2017, 19:53
Lokalizacja: KCH

Post autor: Wamo »

Nie będę przecież zakładał nowego tematu, zatem tutaj będzie kontynuacja moich spacerów czy innych wypadów. Dziś szybciutki wypadzik w niedalekie okolice, jakże by inaczej - na herbatę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam!

[ Dodano: 2018-01-21, 15:53 ]
Witam. Jako że pogoda dopisuje nie omieszkałem wyskoczyć na moment w wiadomym celu, przy okazji znalazłem ciekawą dla siebie miejscówkę niedaleko tej z pierwszego postu, więc w niedalekim czasie mam zamiar skoczyć tam na wieczór / nockę. Jak będzie - pożyjemy / zobaczymy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam.

[ Dodano: 2018-01-23, 14:16 ]
Temperatura zdecydowanie minusowa, zatem tej nocy przyszedł smak na grzańca icon_twisted icon_twisted

Mając jedynie ogień ciężko bez sprzętu oddalać się od ognia oraz trunku ;-)

Obrazek

Oczywiście pozdrawiam!
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1087
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Jak robię zdjęcia będąc w miejscu podczas mrozu, to herbata z termosu znika w oczach :) No chyba że tyle się dzieje, że nie ma czasu sięgnąć po kubek :)
Awatar użytkownika
konradraku
Posty: 137
Rejestracja: 02 lis 2017, 12:34
Lokalizacja: Żyrardów/Warszawa
Tytuł użytkownika: Leśny MacGyver
Płeć:

Post autor: konradraku »

Herbata z termosu coś w sobie ma, a już szczególnie ta z prądem :lol:
Grzaniec fajna opcja - jakiś specjalny przepis czy po prostu podgrzane winko bez żadnych dodatków?
Ja natomiast z racji, że nie lubię pić ciepłego alkoholu wybieram z reguły wersję: whisky w piersiówce + gorąca herbata w termosie -> podwójne grzanie.
Mowa jest srebrem, a milczenie jest owiec :)
Wamo
Posty: 7
Rejestracja: 08 maja 2017, 19:53
Lokalizacja: KCH

Post autor: Wamo »

Zwykłe wino zwane grzańcem, dodatkowo podgrzane jak na zdjęciu powyżej. Generalnie kiedyś sam brałem termos z herbatą, teraz z reguły mam 1,5 litra kranówki plus herbatę w torebce. Tej nocy odszedłem od kanonu zatem było ww. wino.

[ Dodano: 2018-01-31, 17:06 ]
Witam. Dziś pogoda całkiem przyjemna zatem nie wypadało nie wybyć chociaż na moment.

Obrazek

Delikatna wycinka.

Obrazek

Takie coś dziś znalazłem, do kogo należało - nie mam pojęcia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stwierdziłem też, że czas pozwiedzać inne miejscówki i trafiło się coś takiego.

Obrazek

Obrazek

Zwyczajowy, kilkugodzinny wypad nie mógł się odbyć bez picia, w tym wypadku był to hibiskus.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam serdecznie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”