Bracia i Siostry, interesuje mnie zakup porządnego noża. Wybór padł na GSO 5.1 ale coś nie mogę znaleźć polskiego dystrybutora tego sprzętu lub chociaż europejskiego. Nie mam doświadczenia z zakupami ze Stanów, potem z urzędami celnymi itp.
Macie jakieś pomysły lub polskie źródło ?
Gdzie w Europie kupić nóż GSO 5.1 ?
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- mwitek
- Posty: 1147
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Tytuł użytkownika: nienachalnie młody
- Płeć:
- Kontakt:
Wybrałbyś sobie coś normalnego, na przykład morę
, to byś nie miał problemu.
Osobiście wolałbym choćby renomowanego customa podobnych gabarytów niż silić się na poszukiwanie jakiegoś wynalazka. Tyle jest dobrych tańszych czy droższych noży, że masz w czym wybierać.
P.S. Jeśli wykazuje się ignoranctwem i GSO jest superzajefanymtytanowomeglaitycznymwyjebostrzem to nie czytaj tego wpisu



Osobiście wolałbym choćby renomowanego customa podobnych gabarytów niż silić się na poszukiwanie jakiegoś wynalazka. Tyle jest dobrych tańszych czy droższych noży, że masz w czym wybierać.
P.S. Jeśli wykazuje się ignoranctwem i GSO jest superzajefanymtytanowomeglaitycznymwyjebostrzem to nie czytaj tego wpisu

- hycek
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
Re: Gdzie w Europie kupić nóż GSO 5.1 ?
Żorż pisze:, potem z urzędami celnymi itp.
Żorż słyszałem że przy takich "ogromnych"zakupach za 300$ przez neta, to FBI CIA i Trump przyjeżdżają kontrakt sprawdzać i cło
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
Po pierwsze - może być problem z zakupem w USA noża z wysyłką do Polski (mają tam jakieś prawne ograniczenia z takimi wysyłkami, z perfumami i jest podobnie)
Po drugie przy zadeklarowanej wartości przesyłki ~ 300 USD, skarbowy na 100% dołoży podatek a i celny coś dołoży.
Po drugie przy zadeklarowanej wartości przesyłki ~ 300 USD, skarbowy na 100% dołoży podatek a i celny coś dołoży.
Ostatnio zmieniony 14 lut 2017, 10:32 przez geser, łącznie zmieniany 1 raz.
- hycek
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
geser oczywiście masz rację,żeby taką transakcję przeprowadzić zgodnie z procedurami trzeba więcej zapłacić i dużo czasu poświęcić,to może ebay koledze Żorżowi polecimy?
Przypominam że jak pożyczysz 500zł od sąsiada musisz podatek zapłacić oraz jak dostaniesz większą kwotę nie od najbliższej rodziny na urodziny to samo itd.Pewnie każdy użytkownik forum tak robi.Nie namawiam do złego ale setki tysięcy transakcji z Europy codziennie na małe kwoty nie może być fizycznie skontrolowane.
Przypominam że jak pożyczysz 500zł od sąsiada musisz podatek zapłacić oraz jak dostaniesz większą kwotę nie od najbliższej rodziny na urodziny to samo itd.Pewnie każdy użytkownik forum tak robi.Nie namawiam do złego ale setki tysięcy transakcji z Europy codziennie na małe kwoty nie może być fizycznie skontrolowane.
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
Jak zamawiałem Ka- bara z Ontario, to samego cła zapłaciłem prawie 100 zł. Do tego gdzieś poczta zgubiła zawiadomienie i o mały włos przesyłka by wróciła do USA. Pomijam, że musiałem wyjaśniać co to za nóż i po co mi on:/ Generalnie masakra. To było z 7-8 lat temu co prawda, ale fakt, problemy są.
Na marginesie, co robi nóż za 1000 zł? To już chyba nawet jak byś podobny projekt u jakiegoś zaufanego nożoroba zamówił to by taniej było, a i radość z posiadania customa większa moim zdaniem.
Na marginesie, co robi nóż za 1000 zł? To już chyba nawet jak byś podobny projekt u jakiegoś zaufanego nożoroba zamówił to by taniej było, a i radość z posiadania customa większa moim zdaniem.
Zamawiałem różne noże w tym te duże ze stanów i nic mi nie wiadomo o takich zakazach. Wszystko doszło bez problemu nie licząc opłaty celnej 30%. A jak jakiś sklep nawet nie wysyła to można to obejść zakładając sobie adres pośredni w stanach.
Druga sprawa to też bym odradzał GSO na rzecz krajowego kastoma lub nawet innego noża produkcyjnego. Mamy świetnych makerów w kraju a cenowo 2-3 razy taniej. Chyba że takie masz chciejstwo po prostu to z tym się już ciężko kłócić.
Druga sprawa to też bym odradzał GSO na rzecz krajowego kastoma lub nawet innego noża produkcyjnego. Mamy świetnych makerów w kraju a cenowo 2-3 razy taniej. Chyba że takie masz chciejstwo po prostu to z tym się już ciężko kłócić.