ostatni z chłopakami na przełęczy mieliśmy kilka sposobów pichcenia nad ogniem poniżej:
kratka grilla,kociołek,pieniek z dziurą oraz kawałek blachy
w efekcie przez 4 dni jedliśmy i piliśmy przyrządzone na ogniu
żeberka w kapuście i bigos z kociołka,pieczone kapelusze na pniu w rondlu z hakami,kiełbaski z grilla,steki z blachy oraz grzańce na miodzie z pieńka
Taki bushcrafcik
Ostatnio zmieniony 06 gru 2016, 21:52 przez hycek, łącznie zmieniany 1 raz.
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''