
W zeszłym roku z Sikorem robiliśmy smalec w kociołku, a że tak powiem tradycją jest niedzielna, poranna jajecznica w wykonaniu Sikora, co w samym sobie powinno na Was zadziałać jako impuls do przybycia

Zasady jak na wszystkich zlotach tego typu: nie śmiecimy, nie zachowujemy się agresywnie, odpoczywamy.
Z osób z tego forum za każdym razem jest Predator i wyżej wymieniony Sikor - osoby powszechnie znane i lubiane

Miejsce spotkania: Polana przy Wiśle, dogodny dojazd samochodem:
link
Wpadajcie bez krępacji. Zapraszamy.
Temat o Odsapce z roku poprzedniego dla chcących się co nieco zorientować w klimacie:
link
Aha, żywimy się raczej na własną rękę, ale "coś" do wspólnego kociołka zawsze warto mieć. Na ogół robimy cebulową, ale czy to wychodzi cebulowa?

Są pytania - pytajcie. I gdyby byli chętni to proszę dać znać w temacie, co by Sikor wiedział ile jak kurom podebrać na niedzielny poranek
