Młodyś Yoggi i w szkole nie uczyli cię języka którego znajomość bardzo się przydaje jeśli chcesz zwiedzać prawdziwie dzikie tereny, gdyby nie to to w lot byś złapał o co biega HakasowiYoggi pisze:eee co? what? was? ke? nani?...unga?
Pomoc w wyborze noża
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1075
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Takie pytanie, szukam jakiegoś noża, na sam początek zabawy. Budżet mam BARDZO ograniczony (do 40zł może wyciągnę). Czy myślicie, że zwykły nóż "bazarówka" wystarczy? Tym bardziej, że jeszcze tak naprawdę nie wiem czy zaangażuje się w to "na serio".
Co myślicie?
Nie hcciałem zakładać nowego wątku, więc pisze w podobnym.
Co myślicie?
Nie hcciałem zakładać nowego wątku, więc pisze w podobnym.
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt:
Co do bazarowych noży... Dadzą radę na jakiś czas jeśli lubisz często ostrzyć i mieć niepewny nóż. Ja kupiłem na zimowisko (bo potrzebowałem noża, który może się zniszczyć, a szkoda było mi narażać droższy nóż) i trzyma już ponad rok, ale już wysiada (folder). Do ostrza nic nie mam do zarzucenia, poza tym, że się szybko tępi. Do Frosts i Mora nie ma porównania.
Tak więc lepiej zainwestować trochę więcej kasy. Nóż zawsze się przyda.
Tak więc lepiej zainwestować trochę więcej kasy. Nóż zawsze się przyda.
zawsze zostaje alaska :]Tanto pisze: Młodyś Yoggi i w szkole nie uczyli cię języka którego znajomość bardzo się przydaje jeśli chcesz zwiedzać prawdziwie dzikie tereny, gdyby nie to to w lot byś złapał o co biega Hakasowi
mimo wszystko sądzę że prędzej dogadam się po angielsku w rosji niż po rosyjsku w UK czy US
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
Valdi: ja jeszcze nie miałem i nie mam noża Mora , ale to tylko dlatego, że się zgapiłem, a od dawna brakuje go w mojej kolekcji... a kupować w necie jest bezsensu za tak niską cenę
Yoggi: masz całkowitą rację z tym językiem. Pamiętam dawne czasy jak na Ircu z rosjanami łatwiej było sie dogadac po angielsku [wiec przynajmniej ta skomputeryzowana czesc jest anglojezyczna] - ale w dziczy bedzei gorzej, bez pażałsta i spasiba nie pożyjesz
Yoggi: masz całkowitą rację z tym językiem. Pamiętam dawne czasy jak na Ircu z rosjanami łatwiej było sie dogadac po angielsku [wiec przynajmniej ta skomputeryzowana czesc jest anglojezyczna] - ale w dziczy bedzei gorzej, bez pażałsta i spasiba nie pożyjesz
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."