Nożyk powstał już jakiś czas temu ale nie składało się zaprezentować.
Stal to 50HF hartowana przez Jamalla. Szlif kładłem po hartowaniu, potem jeszcze poprawiałem i skutkiem tego nie jest tak równy jak mógłby być gdyby wyszedł spod ręki wprawionego makera, ale po kilku (nastu) ostrzeniach z naciskiem na nierówności powinien się wyrównać. W każdym razie w użytkowaniu nie przeszkadza to w żaden sposób. To mój pierwszy scandi i chyba ostatni. Łatwiej mi się robiło wyższe płaskie szlify. W ogóle myślałem, że to już będzie ostatnio nóż jaki zrobię (może nie licząc opraw gotowych głowni).
Co do wykończenia - płazy po magnesówce wysokiej gradacji, specjalnie zostawiłem takie surowe, wykąpałem w chlorku żelaza i tylko przetarłem. Niestety, z powodu nierówności szlifu przez chlorek widać miejsca gdzie "ręka zadrżała"

Na rękojeści ejst czeczota brzozowa z przekładkami z czerwonej fibry. Impregnowałem woskiem na ciepło, pomijając olej. Chyba jest okej.
Kształt raczej klasyczny, inspirowany Batorowymi buchcraftami, wymiarowo dopasowany do mnie.
Edyta:
Dorzucam wymiary:
- długość - 24,3 cm
- wysokość w najwyższym miejscu 3,6 cm
- długość ostrza - 13,5/14 cm zależy gdzie się mierzy

- grubość 3,55 mm
- rękojeść w najgrubszym miejscu 19mm w najwyższym 34
- kąt szlifu wg tego w co celowałem około 11-12 stopni
Foty:



I na koniec jeszcze fotka z pochewką od Ars Handmade (pozwolicie, że podlinkuję)
https://www.facebook.com/ars.handmade.custom?fref=ts
