Doczu pisze:A co wiara ma wspólnego z symbolami ? Bez symboli wiara i religia nie istnieje ?
Symbole zawsze towarzyszyły religiom, poglądom, obyczajom. Urzeczywistniały ich istnienie.
Doczu pisze:Przypomina mi się pewna historyjka obrazkowa, gdzie obcokrajowcy wjeżdżający na teren PL zobaczyli przy drodze masę krzyzy powypadkowych, co jeden z nich skwitował: "popatrz - to musi być bardzo religijny kraj".
Ignoranci, niezrozumieli. Zdarza się i taka interpretacja.
Doczu pisze:Powtarzam - nie ilośc postawionych symboli religinych robi z nas ludzi religijnych, a czyny.
bogdan pisze:Obawiam się, że zbyt często widzimy objawy działalności katolików, którzy "czynią sobie świat poddanym" nie zważając na piękno dzieła Bożego. Kiedyś każdy krzyż był zrobiony z drewna, misternie rzeźbiony itp. Ilość pracy włożona w jego stworzenie była duża.
I nie wiem dlaczego - kiedyś było mnóstwo takich dzieł sztuki ludowej - krzyży, kapliczek, świątków. A teraz wszystkie te obiekty są jak polska wieś - stalowo-betonowe, tanie, szablonowe, bylejakie.
Doczu, ale o nas świadczy, a to, że poziom ich wykonania nie zawsze jest wygórowany trudno. Taka jest domena naszych czasów, która nie dotyczy tylko i wyłącznie katolików, gdzie następuje regres m.in. sztuki wtym estetyki, wystarczy spojrzeć na galerie sztuki, telewizor, wystawy etc. aby zrozumieć, że współczesny styl to odwrót od smaku, gustów i stylu. i nie ma się co dziwić, że ten kierunek postmodernizmu dotknął również pomniki, krzyże czy kapliczki. Jesteśmy maglowani przez kicz, szmirę i tandetę, która włącza się również w sztukę sakralną. Jeśli ktoś chce postawić gwiazdę Dawida czy inny symbol religijny na szczycie nie mam nic na przeciw. Ale zastanawiam się dlaczego wielu, którzy dziś tak szumnie wykrzykują na temat likwidacji krzyży w górach za czasów komuny nie likwidowali pomników Lenina, Dzierżyńskiego, bohaterów UB i milicji. JP II jest jednym z największych bohaterów Polski i wielu chce go uświetnić. Fakt, że papież prosił aby nie stawiać mu pomników aby uświetniać w inny sposób jego osobę. Symbolika krzyża jest taka że ma nam przypominać Golgotę (Trupia czaszka) i przybliżyć nas do Boga, stąd stawianie krzyży na górach. Zgadzam się, że betonowo-stalowe konstrukcje nie są szczytem estetyki ale ich jednoczesna dewastacja świadczy gorzej o ich destruktorach niż zły smak projektantów krzyży. Sądzę, że w koncepcję nurtu nowoczesnej sztuki sakralnej świtnie wkomponował się Jerzy Nowosielski ze swoimi propozycjami ikon etc.