Topór masarski Unimet 1.6kg

Dział z recenzjami sprzętu, sprawozdaniami z testów itp.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Topór masarski Unimet 1.6kg

Post autor: Pingwiniak »

Jak to topór masarski ... do drewna się nie nadaje be odpowiednich przeróbek :>
Obrazek
Obrazek

Waga bez trzonka: 1.6kg
Waga z trzonkiem: 1.85kg
Długość brody: 18cm
Cena: ok 50zł.
Hartowany selektywnie topór, szlifowany zgrubnie oraz pokryty lakierem bezbarwnym.
Jakość wykonania to 7/10. Wszystko w porządku tylko wykończenie kuleje.
Fabryczny trzonek miał zly układ słoi a klin wbity był lekko i bez żadnego kleju. Po kilkunastu uderzeniach klin wypadł. Trzonek wywaliłem zanim zdążył się rozlecieć.
Topór ten wymagał wstępnego ostrzenia, krawędź tnąca była wyprowadzana ale niezbyt ostra.
Rąbanie.


Klin jest za gruby do rąbania. Jak widać topór odbija i czasami zsuwa się po drzewie. Będę musiał odchudzić co nieco klin.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nie róbcie offtopów i nie spamujcie.
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Druid.1
Posty: 34
Rejestracja: 08 mar 2012, 07:59
Lokalizacja: Deszczno
Płeć:

Post autor: Druid.1 »

Po pierwsze witam bo dawno mnie nie było.
Po drugie fakt, że topór odbija się od drewna nie musi być spowodowany grubością klina. Sam piszesz, że to topór masarski :!: Więc pewnie obróbka cieplna jest inna niż w przypadku siekier.(możesz to łatwo sprawdzić pilnikiem, choć można i po dźwięku ostrza, ale to trza z trzonka ściągnąć ;) ) Siekiera która jest zbyt twarda będzie się "odbijać" od drewna. Jest to kwestia odpuszczania głównie, cała magia aby nie odpuści ani za nisko ani za wysoko. Zresztą na temat hartowania/odpuszczania samych siekier można cały wieczór przegadać ;-)

Pozdr.
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Twardość oceniam na oko 55. Tyle co zwykłe, twarde siekiery. Porąbałem nią drzwi od kadetta i nawet się nie stępiła jakoś tragicznie.
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
SyriuszTravel
Posty: 13
Rejestracja: 16 wrz 2014, 00:42
Lokalizacja: Zakopane
Tytuł użytkownika: SyriuszTravel pl
Płeć:
Kontakt:

Post autor: SyriuszTravel »

Ja nabyłem swego czasu to: http://www.goods.pl/product/description ... BgURfnaVeE
Jest to jeden z najlepszych nabytków, jakich dokonałem. Stal 1095, kuty, stosunkowo lekki, półtoraroczny, nie drogi. To narzędzie/broń, nie ozdoba. Z żywymi drzewami radzi sobie idealnie, problemem jest jedynie, jego grubość. Taka sama na całej długości ostrza, co zapewnia idealne ''wchodzenie'', ale problem z np kłodkami. Klinuje się. W ogóle tomahawki są warte polecenia.


Edyta by Mod

Kolego SyriuszTravel - forum to nie konkurs na pisanie wszędzie swoich postów. Posty mają coś wnosić - powyższy przykład porównania topora z hawkiem jest nietrafiony i w sumie nic nie wnosi. Chcesz - proszę bardzo - zrób recenzję hawka (zdjęcia + opis). Kolejne podobne wpisy będą skutkować ostrzeżeniami.
Howgh
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2014, 13:06 przez SyriuszTravel, łącznie zmieniany 1 raz.
Żyj tak, aby gdy będziesz umierać, z czystym sumieniem powiesz - TO BYŁO DOBRE ŻYCIE.

Zobacz coś więcej: http://syriusztravel.blogspot.co.uk/
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

Obrazek

Nie chcę być burakiem ale masz ciekawy tryb pisania.... "odkopię stary wątek, napiszę że myślę o tym co innego/że to bez sensu, po czym zacznę pisać o czymś całkowicie nie związanym z tematem".
francuska racja - suszone mięcho, topór masarski - tomahawk CS, recenzja hamaka - bolą mnie plecy i nie rozbijesz w górach, Kuchenka 4heat - lepiej gaz/ognisko albo w ogóle nic...
przynajmniej ten ostatni przykład w temacie z tego roku :/
SyriuszTravel
Posty: 13
Rejestracja: 16 wrz 2014, 00:42
Lokalizacja: Zakopane
Tytuł użytkownika: SyriuszTravel pl
Płeć:
Kontakt:

Post autor: SyriuszTravel »

Bubel pisze:Obrazek

Nie chcę być burakiem ale masz ciekawy tryb pisania.... "odkopię stary wątek, napiszę że myślę o tym co innego/że to bez sensu, po czym zacznę pisać o czymś całkowicie nie związanym z tematem".
francuska racja - suszone mięcho, topór masarski - tomahawk CS, recenzja hamaka - bolą mnie plecy i nie rozbijesz w górach, Kuchenka 4heat - lepiej gaz/ognisko albo w ogóle nic...
przynajmniej ten ostatni przykład w temacie z tego roku :/
jeśli temat ma się skupiać na konkretnej rzeczy, faktycznie moje odpowiedzi są nie na miejscu, sądzę jednak, że każdy temat jest przy okazji początkiem dla innych, i spokojnie można zawierać odpowiedzi jakie ja zawarłem. to tez nie widzę problemu w tym, co pisałem.
Żyj tak, aby gdy będziesz umierać, z czystym sumieniem powiesz - TO BYŁO DOBRE ŻYCIE.

Zobacz coś więcej: http://syriusztravel.blogspot.co.uk/
Awatar użytkownika
GawroN
Posty: 649
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
Gadu Gadu: 1519631
Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
Płeć:

Post autor: GawroN »

Bubel, spokojnie proszę.
SyriuszTravel ocenę postów zostaw innym. Zalecam trzymanie się tematów postów.
SyriuszTravel
Posty: 13
Rejestracja: 16 wrz 2014, 00:42
Lokalizacja: Zakopane
Tytuł użytkownika: SyriuszTravel pl
Płeć:
Kontakt:

Post autor: SyriuszTravel »

GawroN pisze:Bubel, spokojnie proszę.
SyriuszTravel ocenę postów zostaw innym. Zalecam trzymanie się tematów postów.
dobrze, zatem..
Żyj tak, aby gdy będziesz umierać, z czystym sumieniem powiesz - TO BYŁO DOBRE ŻYCIE.

Zobacz coś więcej: http://syriusztravel.blogspot.co.uk/
Pies
Posty: 106
Rejestracja: 11 lut 2024, 14:11
Płeć:

Re:

Post autor: Pies »

Pingwiniak pisze: 22 sie 2013, 23:22 Twardość oceniam na oko 55. Tyle co zwykłe, twarde siekiery. Porąbałem nią drzwi od kadetta i nawet się nie stępiła jakoś tragicznie.
Swego czasu swędziała mnie kasa na ten topór FAMET'u, nie zaś jak pisze Pingwiniak: Unimetu (to sieć sklepów, nie producent).
Jeśli się kupuje wysyłkowo lub nie ma w sklepie wyboru (bo są np. 3 szt.) tak się zawsze kończy jak z cytowanym trzonkiem. A płacimy przecież za topór oprawny nie za sam żeleziec!
Ja widząc takie wyroby w sklepie, grzecznie informuję: zostawił bym tu moje pieniądze, ale nie kupię produktu niepełnowartościowego, (baby sklepowe mają to gdzieś, właściciel zapewne już by nie miał) takie podejście wielu klientów może poprawiło by jakość towaru ale to nabywcy są winni (szczególnie internetowi).
W końcu jednak dostałem w ręce inny wyrób i FAMET- owski mam tylko w pamięci, że jest w handlu.

Nie to żebym się czepiał, ale czy warto tak katować nowe narzędzie (brak wyszczerbień) na metalu, niezgodnie z przeznaczeniem?
Źle reaguję jak oglądam "potraktowane" młotkiem z góry ładne, stare siekierki.
Najpierw ludzie kupują lżejszą, żeby się ręka nie męczyła a potem okazuje się ona za lekka i j..b, ją z góry młotem!
A tych pingwinów w Polsce niemało, bo na 10 używek które biorę do ręki ponad połowa to kancery.

Dobra, nie moje, nie ja po tym kraszteście musiałem leczyć narzędzie.
Brakuje mi jednak więcej konkretów. Cenne info dla "Jeleni" kupujących kota w worku, to liche trzonki, za które się płaci prawdziwymi, nie lipnymi pieniędzmi.
Tym bardziej się cieszę, bo ja kupiłem sam żeleziec i sam go oprawiłem. Przeszedł test pozytywnie i czeka na robotę zgodną z przeznaczeniem. Tak jak zakup FAMET-owskiego, ale wyłącznie w realnym sklepie (mają w 3 rozmiarach).
Jak się doda cenę nowego trzonka, cenę klina i NIEPOTRZEBNĄ! robociznę (czas na zakup i oprawę) to się odechciewa nie tylko wirtualnego zakupu ale i fatygować do jednego ze sklepów Unimetu po byle co.
Nie jestem malkontentem, tylko świadomym konsumentem, płacę prawdziwymi pieniędzmi za coś co ma być w pełni sprawne, inaczej G a nie moja kasa.
ODPOWIEDZ