Dawno tu nie zaglądałem, a kadrów trochę przybyło, konkurencja nie śpi

. Teraz kolej na mnie

bo, po dłuuuugiej przerwie w końcu udało mi się wyrwać do lasu
Na początek krótki opis tego co wydarzyło się gdy leżąc na ziemi próbowałem sfotografować następny liść paproci (chyba, nawet nie pamiętam dokładnie

). Usłyszałem hałas. Słychać było tętent stada. Zdążyłem tylko zmienić szkło i zaczęły biegać wokoło mnie jelenie

Szkoda, że nie miałem drugiego aparatu z krótkim obiektywem bo kilka kadrów uciekło, nie wspominając już o tych które zepsułem przez za niskie ISO, trzęsące się łapy i zwyczajne nie nadążanie za zwierzyną (okazuje się to niezwykle trudne gdy jelenie przebiegają 2-3 metry od Ciebie

). Całe szczęście, że leżałem przy powalonym świerku, który musiały omijać. Gdyby nie to musiałbym pewnie wstać żeby mnie nie stratowały

Po kilku minutach biegania w te i z powrotem zwierzęta się uspokoiły i dały mi jakieś kilkanaście minut na fotografowanie. Gęstwina świerkowych gałęzi przesłaniająca jelenie i nikła ilość światła skutecznie pogorszyły efekt końcowy, ale i tak jestem zadowolony i ze zdjęć i przede wszystkim ze spotkania

Teraz czas na zdjęcia
[center]

[/center]
Nieco więcej zdjęć jeleni, jak i tego co fotografowałem zanim mnie omal nie stratowały znajdziecie
TUTAJ. Miłego oglądania
