PRZYCZEPKA ROWEROWA

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

PRZYCZEPKA ROWEROWA

Post autor: siux »

Przez przypadek trafiłem na takie cudo...
przyczepka

... i tak pomyślałem, dlaczego ciągle widzę dyskusję na temat sakw, a o takim wynalazku cisza? Zastanawiam się czy to nie jest wygodniejsze niż obwieszanie roweru sakwami niczym choinki na Boże Narodzenie. Sama przyczepka ma 8 kg + ładunek więc pewnie trzeba mocniej cisnąć na pedały, ale ciekawe czy komfort kierowania rowerem nie jest większy niż w przypadku gdy ma się sakwy z tyłu, z boku i jeszcze z przodu! Co jest lepsze na kilkudniowe wyprawy?
Czy ktoś z Was miał przyjemność coś takiego używać, czy ktoś ma porównanie między sakwami a przyczepką? Pytam szczególnie te osoby, które robią wypady dłuższe niż 2 doby.
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

1. sakwy
2. jak ilość ładunków przekracza, normalne, komfortowe umiejscowienie sakw wówczas przyczepa.

Przyczepa stawia dodatkowy opór, utrudnia manewrowanie, ale pozwala obniżyć środek ciężkości. Ja z przyczepki się wyleczyłem, ale nie zaprzeczę, że daje też pewne możliwości.

[ Dodano: 2014-04-11, 21:15 ]
1. sakwy
2. jak ilość ładunki przekracza, normalne umiejscowienie sakw wówczas przyczepa.

Przyczepa stawia dodatkowy opór, utrudnia manewrowanie, ale pozwala obniżyć środek ciężkości. Ja z przyczepki się wyleczyłem, ale nie zaprzeczę, że daje też pewne możliwości.

Zastanów się czy Extrawheel nie będzie lepsza ( z kołem jak w rowerze )

Obrazek
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Nie będę tu nikogo namawiał do kupna czy też odradzał ów zakup.
Pozwolę sobie jednak na taki krótki komentarz;
zwróćcie uwagę na odległość/ długość uchwytu który montowany jest do osi roweru. W przypadku zdjęcia które tu umieszczę poniżej, przyczepka/ ów element dostosowany jest do średnicy koła 26 cala. Przy średnicy 28' wchodzi w grę opona tylko średniej grubości bieżnika 1, 4 - 1, 75" nic powyżej. Generalnie ten wózek wizualnie i funkcyjnie jest jak najbardziej OK.
Dodam tu jeszcze, że swoją wiedzę opieram na zakupie jaki dokonał kolega. Wcześniej pożyczał dwukołowe wózki. Postawił na przyczepkę jednokołową a to z racji tego, że jest bardziej manewrowa niż te dwukołówki. Stawia mniejszy opór toczenia a przeszkody omija prawie idealnie jak tylna oś roweru.


Obrazek
zdjęcie pobrane z sieci
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2014, 19:20 przez yaktra, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
greenshadow
Posty: 263
Rejestracja: 02 paź 2012, 21:24
Lokalizacja: wawa
Tytuł użytkownika: bywam
Płeć:
Kontakt:

Post autor: greenshadow »

yaktra, ale można kupić tą przyczepkę z mocowaniem pod 28" i wtedy będzie dłuższy ten element?
[center]
| Zielona Strona |[/center]
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

greenshadow pisze:yaktra, ale można kupić tą przyczepkę z mocowaniem pod 28" i wtedy będzie dłuższy ten element?
Nie wiem Kolego. Ja tylko zwracam uwagę ewentualnym kupującym/ zainteresowanym, że warto o ten wymiar podpytać. Miałem ten element w ręku przed zamontowaniem i widok zaraz po montażu. Odległość opony od, nazwijmy to widełkami, była może ze 2 cm. Zatem warto podpytać sprzedającego. Podzielam jednak Twoje zdanie - być może są i takie, ostatecznie, wysokich facetów nie brakuje a ci wybierają tylko i wyłącznie wymiar koła 28', zatem i wózki powinny być odpowiednio dostosowane...
pozdrawiam :)
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Dzieki Yaktra za podpowiedź bo też mam koła 28, a nie pomyślałem o tym mankamencie...
Ale generalnie wyczytuję z Twojej wypowiedzi pozytywną opinię odnośnie samej przyczepki, to się cieszę:)
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Ale generalnie wyczytuję z Twojej wypowiedzi pozytywną opinię odnośnie samej przyczepki, to się cieszę:)
Gdyby nie inne wydatki :(
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

ja mam dwie tte przyczepki ExtraWheel na 28" kołach. do 30 kilo można pakowac spokojnie. nie wypinają się, jeździłem po asfalcie, lasach, piachu i gdzie jeszcze się dało - ocena 9,5/10 (osłona od strony koła mogłaby być bardziej wytrzymała).
jeśli ktoś chce potestować to zapraszam :)
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Tyle, że ExtraWheel kosztuje ponad 6 stówek i trzeba dokópić sakwy, bo to tylko gołe koło z mocowaniem!!!
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

ale używkę da się wyrwać za 250 zł. Sam się kiedyś skusiłem, tyle, że na starszy model, czyli z bocznymi siatkami na bagaż a nie stelażem do sakw. Moim zdaniem warto, jest krócej i lżej niż w przypadku pierwszej zaprezentowanej przyczepki. Ale generalnie bazą dalej powinien zostać rower - potwierdzi to każdy kto miał jakieś przygody gdzie trzeba było rower przenieść czy przewieść w środku komunikacji miejskiej.
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

też mam tę wersję z siatkami i jest to nie tyle STARSZY model co pierwszy (wciąż do zakupu chyba) bo szły równolegle. W siatki wrzuca się szpej w workach żeglarskich i jest bajka. ja te przyczepki po 8 stów za sztukę kupowałem z oryginalnymi workami EW
Awatar użytkownika
kubush
Posty: 285
Rejestracja: 16 lut 2012, 21:11
Lokalizacja: Silesia
Gadu Gadu: 25553
Płeć:

Post autor: kubush »

Przyczepka może i fajna opcja (sam jeszcze nie testowałem) ale pewnie wesoło się robi kiedy trzeba się wgramolić do PKP samemu :-)
Na wypady do tygodnia ja spokojnie się pakuję w 2 sakwy, przeważnie w 2x20L.
Na dłużej, jeśli muszę wziąć więcej żarcia, to zakładam dodatkowo małe sakwy na przód.
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

Przy czym należy dodać, że aby przekroczyć możliwości załadunku normalnego wyprawowego roweru trzeba się naprawdę dużo napakować. W przyszłym roku planuję zamknąć pierścień wokół Bałtyku - jakieś 1,5 miecha na rowerze przez kraje, gdzie szama jest droga. Być może wtedy przyda się przyczepka wyładowana żarciem ;-)
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

ładując się do pkp odpinasz przyczepkę. odpięcie/przypięcie zajmuje jakieś 3-4 sekudy
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

hejtyniety ktoś taki jak Ty (zdolny) ;-) to przyczepkę typu Extrawheel mógłby zrobić sam i pewnie nie wyszłoby drożej niż stówka. Jak planujesz taką wyprawę to może warto spróbować, a jakieś koło i kilka innych elementów na pewno u siebie znajdziesz. ;-)
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
kubush
Posty: 285
Rejestracja: 16 lut 2012, 21:11
Lokalizacja: Silesia
Gadu Gadu: 25553
Płeć:

Post autor: kubush »

ładując się do pkp odpinasz przyczepkę. odpięcie/przypięcie zajmuje jakieś 3-4 sekudy
nie to miałem na myśli, raczej problem z wejściem z rowerem do pociągu a potem powrót po przyczepkę i przeciskanie się z tym wszystkim. Najzabawniej bywa w pociągach bez przedziałów rowerowych:
Obrazek
A jak jeszcze pociąg jest wyładowany do pełna ludźmi to dopiero zabawa :-)
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

Kubush, na tej zasadzie jakakolwiek jazda "towarowa" jest ryzykiem. Nie zmienia to faktu, że pierw proponuję obciążyć do granic możliwości rower a dopiero później bawić się w przyczepkę. (wyjątek - "stacjonarne" imprezy, gdzie rowerem tylko dojeżdżamy, zrzucamy balast i na miejscu cieszymy się z lekkiego rowerka (np. szosowego) )

Ja przyczepkę już mam, więc samoróbki robić nie będę. Natomiast wykonanie tego nie jest takie proste i oczywiste. Spotkałem się natomiast z ciekawym projektem podobnym do EW opartym o przedni widelec i koło - co prawda największą wątpliwość dalej budzi we mnie element kluczowy, czyli spięcie przyczepki z rowerem, ale jakoś tam dają radę budżetowo...
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

doktor - mam zapasowe zapiecia do EW ;) jakbys kiedys potrzebował
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

hejtyniety, tak z ciekawości czy przy rowerach jest podawana maksymalna ładowność ?
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Z tego co pamiętam, każdy rower ma w instrukcji maksymalnie obciążenie dla ramy.
Edit: W moim Eurobike pisze o 140kg
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2014, 20:53 przez kamykus, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

Jeden szybkozamykacz do EW bym potrzebował, bo na razie mam tylko nakrętki na pełną oś :mrgreen:

Większość rowerów nie ma podanej ładowności, czasami jedynie bagażniki mają coś tam napisane. Kiedyś też szukałem informacji na ten temat i jedyne co udało mi się znaleźć to jakaś tam europejska norma która stwierdza, że jeżeli nie jest napisane inaczej każdy produkt powinien mieć nośność 150 kg.
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

to przypomnij mi przed Doczową imprezą żebym wziął
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

To przypomnę ;-) A już teraz przypominam, żebyś cyknął zdjęcia rowerka i do mnie przesłał ;-)
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

ano fakt - już się robi!
ODPOWIEDZ