
3 dni na jurajskich szlakach
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
3 dni na jurajskich szlakach
3 dniowy spacerek po południowej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej - zapraszam do obejrzenia fotorelacji na http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_10032014.php


- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Zapraszam do umieszczenia relacji na:
viewtopic.php?p=113515&sid=a8df2ac68369 ... c54#113515
viewtopic.php?p=113515&sid=a8df2ac68369 ... c54#113515
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
Kopek, widze ,że dalej zawzięcie prowadzisz batalie 

Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
A co
MichałD, po za tym, że się czepiam miejsca umieszczenia relacji to gratuluje wycieczki. Piękne zdjęcia. Super zaplanowane i zorganizowane. Zapytam tylko: jaki to namiocik zabrałeś ze sobą?

MichałD, po za tym, że się czepiam miejsca umieszczenia relacji to gratuluje wycieczki. Piękne zdjęcia. Super zaplanowane i zorganizowane. Zapytam tylko: jaki to namiocik zabrałeś ze sobą?
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
Ale ja jestem krótszyegzor pisze: Ja bym się tam nie umieścił.

Na diecie jak na diecie, z żarełka zostało jabłko i snikers, którego sobie "taktycznie" na później zostawiłem, a suma summarum do domu przyniosłem. W sumie, co trochę dziwne, jak jestem aktywny to jem niewiele, tylko przez tą ... zimę człek sadłem obrasta.