- Sosnówka Roztoczańska

mniam, mniam...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
drawa
Posty: 83
Rejestracja: 29 lip 2012, 13:50
Lokalizacja: zdwola
Płeć:

- Sosnówka Roztoczańska

Post autor: drawa »

Kod: Zaznacz cały

Na rozgrzewkę w tej trudnej dla wielu Roztoczan sytuacji proponujemy - Sosnówkę Roztoczańską autorstwa Andrzeja Kudlickiego Składniki: 1 litr młodych pędów sosny 1 kg cukru 2 litry wody 2 litry spirytusu (96%) Przygotowanie: Młode pędy sosny zbiera się wczesną wiosną (koniec kiwetnia, początek maja), ponieważ później mogą mieć mało soku. Pędy układa się w słoju warstwami przesypując cukrem. Zakręcony słój postawić w nasłonecznionym miejscu. Co kilka dni należy słojem potrząsnąć, aby nie dopuścić do zbrylenia cukru. W zależności od stopnia nasłonecznienia proces ten trwa 2-3 miesiące. Z chwilą gdy cały cukier zamieni się w syrop należy przygotować roztwór z przegotowanej wody i spirytusu do którego należy przełożyć zawartość słoja. Wszystko dokładnie wymieszać i lekko podgrzać. Po dwóch danich całośc przecedzić i odstawić na tydzień dla sklarowania. Po tym czasie przefiltrować i odstawić na ok. 100 dni. Sosnówka jest jedyną nalewką, której nie służy długie przechowywanie ze względu na wydzielającą się terpentynę, która powoduje zmianę smaku.



Obrazek
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Robiłem w ten sam sposób, czyli najpierw syrop, potem spirytus, tylko po swojemu... I wyszło cudnie mniam mniam, polecam. Nalewka leży już dwa miesiące :)
Awatar użytkownika
jm48
Posty: 195
Rejestracja: 18 lut 2011, 00:46
Lokalizacja: Chęciny Czerwona G.
Płeć:

Post autor: jm48 »

Dlaczego Roztoczańska?
Od 15 lat co najmniej robię taką w Świętokrzyskim i nie pod taką nazwą ten super napitek poznałem...
I nie długie przechowywanie czyni ten nektar bogów gorzkim - a użycie pędów sosny w nieodpowiednim okresie ich rozwoju :!: I tu terpentyna zamiast miodku... :oops: jeśli zbierałeś za późno... Starsze pędy uwolnią więcej terpentyny - a młode więcej smaku... sosny. Ze względu na łatwość rozpuszczenia poszczególnych składników w cieczy z % terpentyna później nada smak nalewce... Ja zbieram pędy pokryte jescze brązowymi łuseczkami, bez widocznych zaczątków igieł - i im starsza nalewka tym lepsza. Jeśli chcę poczuć goryczkę terpentyny - dodaję zielone szyszki sosny. I też to lubię :mrgreen:
ślepy herbu ślepowron
ODPOWIEDZ