Sok z Brzozy
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Młode...ale nie takie bardzo młode...takie mniej więcej o promieniu 20-30cm
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Średnica nie ma znaczenia oby nie było zbyt cienkie, ściągałem z młodych drzew jak i kilkudziesięcioletnich , nie odczułem żadnej różnicy.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Dąb, Ale sam przyznaj że w tych młodszych drzewkach lepiej się robi otwory do pobierania soku 

Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
Zrobić sobie (przy użyciu spawarki) małą wiertareczkę ręczną, albo poszukać w zestawach małego majsterkowicza - w dzieciństwie miałem taki fajny zestaw
.
Najprostrze narzędzia do tego celu to:
wiertło do metalu np. fi8, przyspawane prostopadle do trzpienia (dł. 10-15cm) w połowie jego długości - tworząc w efekcie "T", gdzie pionowa kreska to wiertło.
Zamiast trzpienia można użyć kawałka rurki (jakieś 30mm średnicy wewnętrznej, długość ok. 3-5cm), przyspawanej w ten sam sposób.
Otrzymujemy bardzo małą wiertarkę, gdy potrzebujemy użyć więcej siły, albo mieć lepszy chwyt przy wierceniu - przez otwór rury przekładamy patyczek i już mamy długie ramiona wiertła.
Wykonanie to kilkanaście minut przy użyciu elektronarzędzi.

Najprostrze narzędzia do tego celu to:
wiertło do metalu np. fi8, przyspawane prostopadle do trzpienia (dł. 10-15cm) w połowie jego długości - tworząc w efekcie "T", gdzie pionowa kreska to wiertło.
Zamiast trzpienia można użyć kawałka rurki (jakieś 30mm średnicy wewnętrznej, długość ok. 3-5cm), przyspawanej w ten sam sposób.
Otrzymujemy bardzo małą wiertarkę, gdy potrzebujemy użyć więcej siły, albo mieć lepszy chwyt przy wierceniu - przez otwór rury przekładamy patyczek i już mamy długie ramiona wiertła.
Wykonanie to kilkanaście minut przy użyciu elektronarzędzi.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
- cyntelfuga
- Posty: 47
- Rejestracja: 29 sty 2008, 22:53
- Lokalizacja: Połczyn Zdrój
- Gadu Gadu: 5673246
- Płeć:
W mojej okolicy też już soczek jest. Łatwo rozpoznać kiedy się pojawia, bo wtedy pniaki po świeżo ściętych brzozach robią się mokre. Chyba sobie założę dzisiaj kilka butelek
Jak komuś się nie chce wiercić, to jest też inny sposób i wydaje mi się że prostszy - można uciąć którąś z dolnych gałązek, taką o średnicy ok 0,5 - 1cm, uciąć ją tak w połowie i podwiązać butelkę. Ja zawsze robię też zabezpieczenie przed owadami, bo one ciągną do tego soku i zdarza im się w nim utopić, a wtedy sok szybko mętnieje i kwaśnieje. Tutaj wystarczy kawałek gazy na wlot butelki i gotowe.

Jak komuś się nie chce wiercić, to jest też inny sposób i wydaje mi się że prostszy - można uciąć którąś z dolnych gałązek, taką o średnicy ok 0,5 - 1cm, uciąć ją tak w połowie i podwiązać butelkę. Ja zawsze robię też zabezpieczenie przed owadami, bo one ciągną do tego soku i zdarza im się w nim utopić, a wtedy sok szybko mętnieje i kwaśnieje. Tutaj wystarczy kawałek gazy na wlot butelki i gotowe.
[ Dodano: 2009-03-15, 20:57 ]
. Myślę ze u mnie to jeszcze za wcześnie na sok z brzozy.
Ja z tata też tak robiłem. I zrobiłem tak wczoraj, patrze dziś rano a tu ani kropli soczkuBlack Cat pisze: można uciąć którąś z dolnych gałązek, taką o średnicy ok 0,5 - 1cm, uciąć ją tak w połowie i podwiązać butelkę

- cyntelfuga
- Posty: 47
- Rejestracja: 29 sty 2008, 22:53
- Lokalizacja: Połczyn Zdrój
- Gadu Gadu: 5673246
- Płeć: