Do tej pory nocowałem w takich w warunkach w holenderskim bivi+poncho nad głową.
Waga takiego zestawu to 1,8kg czyli tyle samo co mój namiot jedynka taki o:

I tutaj moje pytanie czy w śniegu stosuje się jakieś specjalne śledzie (dłuższe albo o większej powierzchni)? Czy na coś powinienem dodatkowo zimą zwrócić uwagę przy rozbijaniu namiotu?
Nocowanie w bivi+poncho nie jest złe ale w namiocie jestem bardziej osłonięty od wiatru, mam wrażenie że jest trochę cieplej, no i mieszczę się w środku z wszystkimi gratami i psem.