Foty z Roboty
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- NumLock
- Posty: 487
- Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
- Płeć:
Wosku poszukaj u okolicznych pszczelarzy, ja dorwałem plastry jeszcze z miodem, wyżułem (mniam!) i resztę przetopiłem. Możesz też kupić na portalu aukcyjnym/sklepie internetowym, lub w ostateczności zakonserwować parafiną.
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
Wszystko zależy ile tego pokostu tam wsączyłeś.Lazau pisze:![]()
na razie się nic nie dzieje a już kilka dni leży
a wosku nie mam i nie mam pojęcia skąd wziąć a szukałem
Obyś się mylił
Jak dużo, to będzie twarde jak deska.
Już wyżej napisano skąd wziąć wosk.
Można też wziąć wosk ze świec woskowych - ale takich z wosku naturalnego.
Sprzedają takie o jarmarkach, sklepach ze "zdrową żywnością" i innymi cudami.
A najprościej to - bezbarwną tradycyjną pastą do butów - jest to właśnie mieszanina różnych wosków, lanoliny, terpentyny i rozpuszczalnika.
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Lazu: szukaj na Allegro. Jeden blok wosku wystarczy Ci na sporo pochewek.
http://allegro.pl/wosk-pszczeli-do-prod ... 30609.html
http://allegro.pl/wosk-pszczeli-do-prod ... 30609.html
F..k it, I'll Do It Myself!
Olej lniany polimeryzuje - więc zawsze stwardnieje.
A pokost lniany to olej z sykatywą - żeby szybciej sieciował.
Kiedyś dodawano sykatywy ołowiowej i bardzo szybko polimeryzował, obecnie dodaje się innych więc nie jest już tak pięknie.
Tutaj coś napisałem:
viewtopic.php?t=637&postdays=0&postorder=asc&start=420
Tylko w obecnych czasach nawet ja na puszce piszą pokost, to niekoniecznie to musi być w środku.
http://forum.muratordom.pl/showthread.p ... ost-lniany
Najpierw poczytajcie, potem popróbujcie, a na końcu piszcie .... :568:
A pokost lniany to olej z sykatywą - żeby szybciej sieciował.
Kiedyś dodawano sykatywy ołowiowej i bardzo szybko polimeryzował, obecnie dodaje się innych więc nie jest już tak pięknie.
Tutaj coś napisałem:
viewtopic.php?t=637&postdays=0&postorder=asc&start=420
Tylko w obecnych czasach nawet ja na puszce piszą pokost, to niekoniecznie to musi być w środku.
http://forum.muratordom.pl/showthread.p ... ost-lniany
Najpierw poczytajcie, potem popróbujcie, a na końcu piszcie .... :568:
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Cholernie przypomina mi mój i mwitka łyżkowiec z noża do masła.
Też będę musiał sobie jakiegoś zrobić w końcu porządniejszego (chociaż mam i normalny). Tamten pokazał że się da i radzi sobie całkiem nieźle (na świeżym drewnie
).


"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Noże nożami, ale zima nadchodzi. Abstrahując od tego czy to znowu zima tysiąclecia, czy plucha - jakaś będzie, dlatego zawczasu zabrałem się do karmnika.




Kryty strzechą będzie, drzwiczki na "strych"/schowek.




Kryty strzechą będzie, drzwiczki na "strych"/schowek.
Ostatnio zmieniony 03 lis 2013, 19:17 przez Preano, łącznie zmieniany 1 raz.
- Blacku
- Posty: 98
- Rejestracja: 03 paź 2012, 20:46
- Lokalizacja: Czestochowa/okolice
- Gadu Gadu: 798183
- Tytuł użytkownika: Blacku
- Płeć:
ale na zdjęciu nie widzę jeszcze tej dziury na stryszek ;] po za tym tak mnie natchnęło że dobry schowek na jakaś kontrabande. No kto zagląda do karmnika dla ptaków?
[ Dodano: 2013-11-22, 17:21 ]
Przymarzam się do tej siekiery idealnej a za mną było jedynie klepanie dwóch czy trzech bez ingerencji w kształt. No to wygrzebałem jakiegoś zbuka z garażu co by potrenować. Kiedyś go znalazłem w szczerym polu.
Spawany w paskudnym miejscu i pęknięcia... Ale co mi tam poprawiłem spaw żeby mi się nie rozlazło to wszystko i tak to wygląda przed i po.
[/img]
[ Dodano: 2013-11-23, 23:59 ]
http://images.tinypic.pl/i/00472/b7cr72r229e7.jpg
dalsze ratowanie złomu. Wycięte pęknięcia i poprawione ucho. Styl jest tylko tymczasowy bo ucho jest dwukrotnie szersze.
[ Dodano: 2013-11-24, 00:00 ]

[ Dodano: 2013-11-22, 17:21 ]
Przymarzam się do tej siekiery idealnej a za mną było jedynie klepanie dwóch czy trzech bez ingerencji w kształt. No to wygrzebałem jakiegoś zbuka z garażu co by potrenować. Kiedyś go znalazłem w szczerym polu.

Spawany w paskudnym miejscu i pęknięcia... Ale co mi tam poprawiłem spaw żeby mi się nie rozlazło to wszystko i tak to wygląda przed i po.


[ Dodano: 2013-11-23, 23:59 ]
http://images.tinypic.pl/i/00472/b7cr72r229e7.jpg
dalsze ratowanie złomu. Wycięte pęknięcia i poprawione ucho. Styl jest tylko tymczasowy bo ucho jest dwukrotnie szersze.
[ Dodano: 2013-11-24, 00:00 ]

- Pingwiniak
- Posty: 410
- Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
- Tytuł użytkownika: Szeregowy
- Płeć:
Ja bym proponował kupić siekierę którą da się wyciąć/wyszlifować na twój ideał. Nie próbować kuć bo to nie jest takie latwe
Tylko się namęczysz.

Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
- Blacku
- Posty: 98
- Rejestracja: 03 paź 2012, 20:46
- Lokalizacja: Czestochowa/okolice
- Gadu Gadu: 798183
- Tytuł użytkownika: Blacku
- Płeć:
kucie jest konieczne, nie sprawia mi przyjemności szlifowanie takiej jaką sprawia mi kucie. A z tym że nie ciekawie to sie zgadzam. oszlifowałem żeby zobaczyć czy jakiś pęknięć nie ma dodatkowych. No i nie spodziewam się po niej niewiadomo czego. Nie lubie jak coś jest zawieszone w stanie bez użyteczności ale niekoniecznej. A zawsze cennego doświadczenia się złapie. Oczywiście to nie jest moja wymarzona siekiera z tematu o kształtach. Tylko kierunkowskaz na drodze do uzyskania owej.
Ja ostatnio zająłem się galanterią skórzaną. Na zdjęciu moje dwie jeszcze nie skończone prace: pochewka na leathermana i etui na okulary dla teściowej. Pierwsze próby z wytłaczaniem wzorów.
https://plus.google.com/photos/10023181 ... 9119901622
Zdjęcia złej jakości bo robione telefonem.
https://plus.google.com/photos/10023181 ... 9119901622
Zdjęcia złej jakości bo robione telefonem.