palowski pisze:czy wiesz z czego wynika chwytanie dociskacza w zęby?
Chodziło o to, że na dalekiej północy trudno było znaleźć dogodne fragmenty drewna, z których można by uformować ogniowy łuk. Drewno, z którego korzystali Innuici dryfowało i było wyławiane i zbierane na brzegach więc jego niedostępność ważyła na znaczeniu więc na moje ograniczano zużycie do jedynie najważniejszych elementów jak świder, docisk i deszczułka.
palowski pisze:czy ta technika ma jakąś przewagę nad użyciem "tradycyjnego" sposobu z pałąkiem (oprócz zmniejszenia wagi i rozmiaru zestawu)?
Żadnej, stosuję, ją jako ciekawostkę i wyjątek.
palowski pisze:i jeszcze jedno pytanie: czy obiekt o którego wsypali żal na filmiku to... martwy ptak? czy po prostu coś w rodzaju miski wykonanej z różnych materiałów, w tym puchu, a tylko jakość filmu i mój chory umysł pozwoliły dopatrzyć się tam ptaka?
Nie mam pojęcia, u mnie też wygląda na wypchanego ptaszora.