Mad Men Ride aka Tour de Fu*k You vol.1
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
Mad Men Ride aka Tour de Fu*k You vol.1
Kochani,
Taki pomysł: w połowie sierpnia wsiadam na rower i pokonuje trasę Katowice-Łeba, siedzę tam jeden dzień i wracam do domu. Ale żeby nie było nudno dodatkowe ograniczenia: 3 dni na dojazd, dzień odpoczynku i 3 dni na powrót, do tego rowerek to singiel z jednym hamulcem:
Jednie będzie w nim zmieniony mostek i bagażnik, co ten mimo, że bardzo ładny to trochę lichy
Chce ktoś dołączyć na trasie? a może jakaś wspólna nocka?
Taki pomysł: w połowie sierpnia wsiadam na rower i pokonuje trasę Katowice-Łeba, siedzę tam jeden dzień i wracam do domu. Ale żeby nie było nudno dodatkowe ograniczenia: 3 dni na dojazd, dzień odpoczynku i 3 dni na powrót, do tego rowerek to singiel z jednym hamulcem:
Jednie będzie w nim zmieniony mostek i bagażnik, co ten mimo, że bardzo ładny to trochę lichy
Chce ktoś dołączyć na trasie? a może jakaś wspólna nocka?
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
Bardzo bym chciał się wybrać.
Jak się uda to na całą trasę jak nie to chociaż na 2-3 dni.
Dystans dzienny i czas jazdy to nie problem, robiłem nie raz trasy 150-190km, gorzej uzyskać wolne od żony
No i póki co próbuję znaleźć kogoś kto by przygarnął moje psy na ten czas a z tym jest problem
Dam znać.
Jak się uda to na całą trasę jak nie to chociaż na 2-3 dni.
Dystans dzienny i czas jazdy to nie problem, robiłem nie raz trasy 150-190km, gorzej uzyskać wolne od żony
No i póki co próbuję znaleźć kogoś kto by przygarnął moje psy na ten czas a z tym jest problem
Dam znać.
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
- Bastion
- Posty: 392
- Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
- Lokalizacja: Gdansk
- Tytuł użytkownika: nizinny taternik
- Płeć:
Jeżeli żona nie zatwierdzi Twojego wniosku urlopowego to zawsze możesz wziąć urlop na żądanie;). Przysługują Ci 4 dni w ciągu roku;)kubush pisze:o panie ale żeś mi smaka zrobił...
dzisiaj składam wniosek urlopowy u żony
Powracając do meritum, chętnie bym się dołączył gdzieś na wysokości Kościerzyny albo Lęborka na 1-2 dni.
Realnie oceniam (pomimo najlepszych chęci), ze mój udział w przedsięwzięciu jest pewny na 30%
Ostatnio zmieniony 30 cze 2013, 06:49 przez Bastion, łącznie zmieniany 3 razy.
Co nas nie zabije to nas wzmocni...
- Hillwalker
- Posty: 271
- Rejestracja: 03 wrz 2009, 09:10
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Płeć:
Będziesz jechał głównymi drogami? Można?
Jeśli bocznymi, to dystans znacznie się wydłuży. Trzy dni to ambitne zadanie, niemniej życzę powodzenia i trzymam kciuki.
Znam osobę, która jechała nad morze, ale startując w Bogatynii, potem na stronę niemiecką i na północ, aż do naszego Świnoujścia. Tam podobno jest całkiem dużo wygodnych dla rowerzystów odcinków. Od Katowic to trochę kiepsko.
Jeśli bocznymi, to dystans znacznie się wydłuży. Trzy dni to ambitne zadanie, niemniej życzę powodzenia i trzymam kciuki.
Znam osobę, która jechała nad morze, ale startując w Bogatynii, potem na stronę niemiecką i na północ, aż do naszego Świnoujścia. Tam podobno jest całkiem dużo wygodnych dla rowerzystów odcinków. Od Katowic to trochę kiepsko.
" YOU create your own reality "
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
Przybliżona trasa to linia prosta między Kato a Łebą, jak wyjdzie w praktyce okaże się w praniu, bo to nigdy nie wiadomo. Głównych dróg starać się będę unikać, ale nie zawsze to będzie możliwe. Nie mam zamiaru jakoś specjalnie korzystać z dedykowanych dla rowerzystów szlaków, zwłaszcza, że noclegi zakładam na dziko, a to się zwykle ze sobą nie łączy.
Generalnie to jaram się
Generalnie to jaram się
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
- Kopek
- Posty: 1030
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Bełchatów również proponuje nocleg, prysznic i et te cerata. Możesz również zajrzeć na miejsce jesiennego zlotu 2012. Powodzenia Doctor.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
- Rajmund
- Posty: 51
- Rejestracja: 17 sty 2012, 21:55
- Lokalizacja: Śródziemie
- Tytuł użytkownika: nie pije z byle kim
- Płeć:
Doktor jak nie dojedziesz do Łasku przed nocą, albo będziesz potrzebował przekimać gdzieś w Łodzi to również zapraszam. Widzę że kubush też się chyba załapie śmiało możecie podbijać we dwóch Tak rzucam bo nie wiem czy przypadkiem nie omijacie Łodzi szerokim łukiem. Acha dość istotne jeśli będziecie jechać przez Łódź to od 1 lipca zaczęły się poważne remonty w centrum i ruch będzie utrudniony, również dla rowerów. Pozdrawiam i jak będę mógł pomóc to pomogę.
w górach jest wszystko co kocham
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 10:06
- Lokalizacja: Koziegłowy
- Gadu Gadu: 14324
- Tytuł użytkownika: webek
- Płeć:
Patrzyłem na mapę; 620km w 3 dni rowerem to wyczyn nawet dla wyczynowca a jeszcze powrót... no nie wiem. Wierzę w Wasze umiejętności i siły oraz w sprzęt ale sierpniowa pogoda może być największym wyzwaniem; od nagłych (lub nie) burz po uciążliwe upały.
Plusem jest fakt że na kompasie interesują Was tylko dwa kierunki N i z powrotem S ;)
I lepiej wrócić w 1 kawałku PKPem bo w dwie strony i w takim tempie przy odpoczynku raptem 24 godzinnym to jest chyba niewykonalne. 3mam kciuki i życzę powodzenia w wyprawie :)
Plusem jest fakt że na kompasie interesują Was tylko dwa kierunki N i z powrotem S ;)
I lepiej wrócić w 1 kawałku PKPem bo w dwie strony i w takim tempie przy odpoczynku raptem 24 godzinnym to jest chyba niewykonalne. 3mam kciuki i życzę powodzenia w wyprawie :)
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
Straszne ponure masz myśli Kondycyjnie problemów nie będzie - będę w szczycie formy, bo akurat tydzień po miesięcznej wyprawie i 3k km na karku. Na szosówce 60km robię spokojnie w dwie godziny. A zakładając, że nie jadę po to, żeby podziwiać widoki tylko dostać się z miejsca na miejsce mam 11 godzin jazdy w ciągu dnia
Początkowo wyzwaniem dla nie było w ogóle wybranie się na wyprawę, później wyzwaniem były górskie odcinki, a teraz wymyśliłem sobie kolejne wyzwanie - nudno by było bez tego
Początkowo wyzwaniem dla nie było w ogóle wybranie się na wyprawę, później wyzwaniem były górskie odcinki, a teraz wymyśliłem sobie kolejne wyzwanie - nudno by było bez tego
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
- Kopek
- Posty: 1030
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Tak mi teraz przyszło do głowy. Łódzka Magistrala Rowerowa. Tu znajdziecie pewne informacje
http://www.lask.com.pl/Powiat-%C5%81ask ... 81%29.aspx
a resztę wyguglujecie
http://www.lask.com.pl/Powiat-%C5%81ask ... 81%29.aspx
a resztę wyguglujecie
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
chętnie przyłączę się drugiego dnia! trasa biegnie akurat obok mojego domu (wg wujka google) wydaje mi się że 250 km w jeden dzień to nieco zbyt wiele, ale do 200 mogę się pisać. podobnie mogę zaproponować nocleg u siebie (mnóstwo przestrzeni, las, komarów niewiele).
miejsce: Złoczew (fragment obok Wielunia) http://goo.gl/maps/cCCLa
rower: trek 28" z przyczepą extrawheel, preferowana prędkość ~20km/h
miejsce: Złoczew (fragment obok Wielunia) http://goo.gl/maps/cCCLa
rower: trek 28" z przyczepą extrawheel, preferowana prędkość ~20km/h
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
20km/h to właśnie jest planowana prędkość przelotowa Jak już będę bliżej zamykania przygotowań to wymienimy się numerami i już później na żywca będziemy się zgadywać co i jak!
Natomiast pomysł, żeby do Gdyni a nie do Łeby wydaje się być ciekawy - w końcu to kilka km mniej do zrobienia, a cel praktycznie ten sam
Natomiast pomysł, żeby do Gdyni a nie do Łeby wydaje się być ciekawy - w końcu to kilka km mniej do zrobienia, a cel praktycznie ten sam
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00