Fota do postu : "Co jedzą ważki... " https://lh3.googleusercontent.com/LSgPPQpg3LS2k4koQC88eVWo6BmcAbMwzCCwenp5paLBwFGMPMEmPoxJvGYqJgWKsrtmF-QBAmT6vVgUhDEK0TwIz0TKtJDKjVjVYLCq9vsD8k2_ZGz1-TWlnBBIZ9I6UE5Xckl2b4xxudOTgboxlIT3AdW2MBkugm4ZhWP67JKEqc4L0LhOayIn1UxNJVoD9dPXWn56MUFt37cbo18fhiJD-qO...

Ślipka Twoja córcia mia piękne - głos oddany

Prawdy o Laponii - czyli zasady, które tam obowiązują (edycja specjalnie dla Leśnych Ludków z Recona) : 1 - Komary są wszędzie. 2 - Kukułka kuka zawsze o pierwszej, bez względu czy jest to trzynasta czy pierwsza po północy. 3 - To że jest w tajdze sporo zwalonych drzew to jeszcze nie znaczy że masz ...

Tanto pisze:Dużo skuteczniejsze są nietoperze

jeden Nocek w ciągu jednej nocy może pożreć nawet 3 tysiące komarów

Taaa jasne, ostatni raz noc widziałem dwa tygodnie temu w Szwecji a i tak trwała 3 godziny.

Laponia i Renifery Widząc w Laponii znaki z ostrzeżeniami o reniferach, potraktowałem je jak ostrzenia o leśnej zwierzynie w innych częściach Europy. Znaczy trzeba zwiększyć uwagę bo można takowe spotkać, ale każdy kierowca może na palcach policzyć ile razy spotkał sarnę czy dzika na drodze. Jak raz...

Tutaj relacja z wycieczki 400 km za kołem polarnym : http://www.national-geographic.pl/traveler/na-styku-finlandii-szwecji-i-norwegii-ruszylismy-przez-tajge-te-trase-polecam-wszystkim-piechurom [ Dodano : 2016-06-26, 17:51 ] Co jedzą ważki ? . Spróbujcie odpowiedzieć bez zaglądania do 'wujka google'...

Jeszcze nie płyniemy, za to zwiedzamy wszelakie zakątki północnej Finlandii. Laponia to baśniowa kraina. Jako że na naszym forum mamy sporo miłośników turystyki zmotoryzowanej, którzy są trochę traktowani po ‘macoszemu’, to ten wpis specjalnie dla nich!!! Pany jak lubicie się ‘poszlajać’ motocyklem ...

Tanto, - toć on już jest Siekierowym od paru lat - jak się dobrze przyjżysz to widać że wnuk Kobuszewskiego tyle że blondyn (pewnie geny po kądzieli).

Fils, - przypomnij się na początku lipca jak wrócę z Finlandii (też planuję dojechać tam przez Szwecję)

Apo, - a co stoi na przeszkodzie by była w menu zlotowym Recona ? Choć nie na tę jesień bo w związku z bliską obecnością morza planuję rybkową wędzarenkę w syberyjskim stylu - ale na razie cichosza.

Już ten tematy umieszczałem na naszym forum, choć w innej koncepcji - szukałem współtowarzyszy wyprawy... teraz zapraszam do kibicowania :-> Jeszcze w szkole podstawowej nauczycielka mówiła, że Finlandia to kraina tysiąca jezior. Jak podrosłem to sprawdziłem i teraz wiem, że pomyliła się o kilkaset ...

Jak wyjeliśmy zapętlonkę to mało kto robił foty - większość już czekała z menażkami :mrgreen: Ale znalazł się jakiś wegetarianin i jest : https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/13237768_1742742799302557_2338958430573141866_n.jpg?oh=bb19c9bbe5df9f2eb03049f8450f350d&oe=57CC9BCC Dzięki chł...

Zaatakował Cię kiedyś taki osobnik z drzewa? Jeśli tak to skąd pewność, że to taki komandos był? Cóż - ilekroć zdarzyło nam się płynąć po jakiś dzikich rzekach to często łapaliśmy kleszcze z gałęzi drzew zwisających nad wodą ... zdarzyło mi się strzepywać takiego komandosa z pleców osoby siedzącej ...

GawroN pisze:A ja się pytam kto z prosiaka zrobił delfina ?? Gdzie się podziały skrzydełka wieprzowe

W środku, przemielone i zmieszane z czosnkiem niedźwiedzim - inaczej trudno by go było zawinąć a jakoś trzeba było wypełnić miejsce pomiędzy kurakami.

Pięknie dziękuję Reconotowej Braci - jak zwykle niezawodni. Miałem tyle rąk do pomocy że chwilami zostało mi tylko mówienie co robić. W konkursie na nazwę wygrała propozycja g0liath-a , czyli potrawa oficjalnie się nazywa ZAPĘTLONKA. Zasadniczo wyszła tak że przy wydawaniu musiałem uważać na kłębiąc...

Foty fajne, ale jak można wyrzucać na drogę całkiem dobrą kobietę ?

Jakieś jeszcze propozycje co do nazwy potrawy ?

Na razie mamy propozycje :
- Wypychaniec
- Zapętlonka
- NaDźwiedzianiec
- Nadziewanka

mwitek, - no a jak tu inaczej nazwać osobnika piszącego artykuły i żeby to było zdogna z polskim prawem bo tu już wchodzą regulacje prawne dotyczące praw autorskich.

Myślisz że mnie to bawi jak te bestie z recona wołają za mną redaktor na zlocie

Prosiak zamówiony.... jak mi zaśpiewali ile to ostatecznie kosztuje to trochę zmiękłem :-| Tak że jak ktoś wesprze w partycypacji kosztów to będę dźwięczny. Niezależnie od wszystkiego - zapraszam brać reconową w sobotni wieczór na Prosię Proszę :-D Oczywiście podzielimy się z pozostałymi uczestnikam...

Ta z biedry ma 17 mikronów i daje radę, nawet patelnię i brytwankę z niej robiłem.
Zwie się "Zosia Samosia".

Mr.Bogus, - folia może być i zwykła - chodzi o szczelność i odporność na temperaturę. Choć na Pogorii użyłem nieco grubszej i szerszej, nabytej w biedronce.

Wędzarnia Gawrona się sprawdziła w 100%

geser, - Warsztaty z pieczenia planowane są na sobotę.

Dziękuję za uznanie ale nazwa lepiej jak będzie ponadczasowa, tak że odniesienia do dźwiedzi w potrawie są niewskazane...

Co kurna mam sam siebie ugotować !!!



Sikor - samo 'Wpychaniec' brzmi dobrze :->