Moja nowa zabawka to łuk tradycyjny na wzór krymsko-tatarski o naciągu 18kg :-> W końcu swój własny, nie pożyczany od czasu do czasu :mrgreen: Obrazek Piękna zabawka. Gratuluję! Czasami zastanawiałem się nad kupnem takiego łuku. Jednakże praktycyzm zwyciężył. Ostatnio dzięki Kolegom z Bowhuntingu (...

Pozwolę sobie zabrać głos w tej sprawie ponieważ znam sprawę - mieszkam w tym regionie i znam dokumentację. Sprawa wygląda następująco: 1 Bardzo bogaty człowiek (grupa Maspex - w każdym sklepie są jej produkty) postawił nielegalnie wyciąg narciarski, który na razie stoi bezczynnie (brak odpowiednich...

Na wsi w której mieszkam dna studzien posypywane były czystym żwirem. Można jeszcze na żwir położyć trochę płaskich kamieni.
Niestety, żeby woda w studni była czysta, trzeba z niej systematycznie pobierać wodę.

Polecam świątecznego Newsweeka z artykułem o polskich preppersach.

Z racji różnych szkoleń miałem i mam kontakty z wieloma leśnikami. I muszę powiedzieć, że do tej pory mam bardzo dobre zdanie o współpracy z leśnikami. Nigdy nie stawiałem leśników przed faktami dokonanymi, zawsze odpowiednio wcześniej uzgadniałem szkolenia. Przy pierwszym kontakcie czasami wyczuwał...

Jeżeli śnieg jest zbity i głęboki, to już samo wyrównanie miejsca pod namiot może dać w kość. Wówczas dokopywanie się do gruntu nie ma sensu. Natomiast kiedy śnieg jest w miarę miękki i niezbyt głęboki, a na dodatek mamy za oknem z -10 C, wówczas warto kopać do gruntu. Temperatura w pokrywie śnieżne...

Ciuchy wojskowe w survivalu to kanon. Nawet myśliwskie ubranie w większości przypadków nie nadaje się do survivalu.
Trudno mi sobie wyobraxić coć lepszego do survivalu niż wojskowe ubranie.

Ale z temp. komfortu do -35 jest tylko jeden śpiwór Caravan Arctic. A on posiada i kołnierz termiczny ze ściągaczem i ściągacz wokół kaptura i twarzy. Nawet specjalne wyprofilowanie na stopy. Rewelacją są listwy zabezpieczające materiał przed wciskaniem się do suwaka.

Niszka, jak pójdziesz do sklepu turystycznego, to rzeczywiście zapłacisz majątek za wymienione przez Ciebie rzeczy. Ale jak pochodzisz po militarnych sklepach w Krakowie, sprawdzisz w internetowych sklepach militarnych, to kupisz bardzo dobry sprzęt za małe pieniądze. Trzeba tylko chcieć i trochę cz...

Wszystkim Dywersantom dziękuję za opinie o śpiworze CARAVAN ARCTIC. To zapewne dzięki Wam nie wykupiono wszystkich śpiworów i dlatego kilka dni temu mogłem jeszcze kupić ów śpiwór. Jeden z najlepszych, a może i najlepszy, jaki mam. A śpiworów mam dużo, zarówno z wypełnieniem syntetycznym jak i pucho...

Rosół, słyszałem że w takiej śnieżnej jamie temp. Utrzymuje się w granicach zera stopni, więc cieplutko będzie. Najlepiej jak w jamie śnieżnej temperatura wynosi parę stopni poniżej zera. Niestety, we wszelkich śnieżnych schronieniach powietrze charakteryzuje się bardzo wysoką wilgotnością. W Beski...

Doszły do mnie świecące krzesiwa od Pingwiniaka. Są to krzesiwa miękkie. W porównaniu z krzesiwami twardymi krzeszą mniej iskier, ale znacznie dłużej palących się. Dzięki dłużej palącym się iskrom łatwiej takim krzesiwem rozpalić ogień. Oczywiście, coś za coś. Łatwiejsze rozpalenie ognia okupione je...

Fatalnie, że Bartosz zrobił to na żywych drzewach, nie mówiąc już o ogniu rozpalonym na korzeniu. Krecią robotę zrobił survivalowcom wśród leśników i ochroniarzy. Oczywiście w walce o zdrowie, czy też życie nie ma znaczenia czy żywe, czy też martwe. Ale do filmu mógł znaleźć powaloną sosnę, sęk lub ...

Kapitan Apteka pisze:
Szkoda tylko, że nie było słońca i zabrakło metod słonecznych.

KA

Chochla, puszka po piwie, butelka z wodą, latarka, itd. były w gotowości bojowej.
Nawet przez moment wydawało się, że coś z tego wyjdzie, ale niestety słabo widoczne cirrostratuski przeszkodziły w pokazie.

Wilsonie, absolutnie się z Tobą nie zgadzam. To, że ktoś tak doświadczony jak Ty miał problemy, było dla mnie kolejną bardzo ważną informacją na temat skuteczności/zawodności świdra ręcznego. Moim zdaniem to nie była kwestia zmęczenia, tylko wszech panującej wilgotności, która musiała odcisnąć swoje...

Miło było poznać kolejnych Reconowców, jak również spotkać tych już wcześniej poznanych

A placuszki Wilsona z pokrzywy, to mistrzostwo prostoty i smaku kuchni survivalowej.

Tylko najpierw trzeba rozhartować pilnik. Czyli mocno rozgrzać stal (kolor czerwony lub jaśniejszy) i następnie kuć. Najłatwiej kuć na gorąco, szybciej się odkształca i mniejsze ryzyko pęknięcia.

Kamykus, żeby pokonać Biebrzę nie możemy się rozdrabniać. Jak wygra Wieprzówka to zapewniam Cię, że następnym razem będę lobbował za Przemszą,

Dzięki!

Mr. Wilson pisze:Pojechać albo nie pojechać, to wielkie pytanie.

Też pytanie.
Nie zastanawiaj się tylko przyjeżdżaj i zabierz swój sprzęt. Nie wywiniesz się od pokazów.

Gryf pisze:Na Konwencie zapowiada się nie mały tłumek i zastanawiam się czy liczba prelegentów nie przebije uczestników imprezy? A nawet jeśli to będzie zaleta tej imprezy.

Złośliwiec!
Ciebie Rafał oraz twój strój i sprzęt przyjadę zobaczyć, chociażby mieliby być sami prelegenci.

Wielkie dzięki Wszystkim za głosy. Garstka fanów prawie nikomu nie znanej Wieprzówki, która zadbała o rzekę i uczyniła z niej obiekt dydaktyczny, toczy bardzo nierówna walkę z bardzo liczną grupą fanów Biebrzy. Nie muszę nikomu mówić, że Biebrza jest prawie każdemu znana, chociażby ze względu na Bie...

Pomóż proszę rozreklamować rzekę i nagrodź tych którzy o nią dbają przez oddanie głosu na rzekę Wieprzówkę w Beskidzie Małym (tzw. Beskidzie Pięknym).
Wszystkim którzy zagłosują na Wieprzówkę bardzo dziękuję.

http://rzekaroku.baobab.nazwa.pl/

Moja była mówiła, jak na kobietę, średnio dużo, ale ludzkim głosem tylko w noc wigilijną.

Treasure Hunter pisze:Jeśli nie polujesz to do typowo leśno- turystycznych zastosowań brałbym model Forester. Ale to ja - Ty musisz wybrać dla siebie.

Od kilkunastu lat nie rozstaję się z Foresterem. Zawsze wisi u mnie na pasku. Ten nóż to bardzo dobry wybór.

Wilsonie, gwoździe są hartowane fabrycznie, tyle że znacznie niżej niż pilniki.