Wolfgangi są spoko, choć niestety ich słabym punktem są dość szybko prujące się szwy... No i kolory trochę mało survivalowo-militarne. Zbyt jaskrawe dodatki itp. mam dwa małe Wolfy i co jak co ale na szwy czy w ogóle jakieś wady materiału narzekać nie mogę, jednego używałem około 10 lat na co dzień...

w0jna pisze:Ładnie wygląda i 3 osoby kupiły.

nie wiem skąd masz te dane co do liczby kupujących, bo ja sie nie opieram tylko na tym co sie dzieje tu czy tactical.pl ale też mam innych znajomych

w0jna pisze:Jaką popularność... Janyst jest z cordury, a to?

napisałem że zdobywa, a nie że ma!

A może Helikon? Ostatnio popularnosc zdobywa..

http://allegro.pl/item394015560_plecak_ ... iowka.html

niebanalne podejście do recki gładko i miło się czyta

wystarczy uszczelnić ambonę np. folia nrc albo mieć worek gore.. do tego kariszmata, ciepły psiwór.. i będzie okej a nie marudzić niczym miętka parówa

brt pisze:Nie używałem nigdy meczety, ale wydaje mi się że w ich wypadku miękka stal to prawie zaleta.

ideą maczety jest to że jest sprężysta to nie RTAK maczeta ma być lekka, zwrotna, ciąć tylko drobne gałązki/łodygi

jest tania linia maczet CS, ale jakość ich jest niezawspaniała .. najlepiej CS kupić u dystrybutora w Polsce czyli przez Kolter .. nie nie, nie pracuję tam

raczej plótłbym samodzielnie sznurki

toxic poison

jeśli będziesz tylko smarował kanapki to i 20 wytrzyma

Nie.. lepiej victorinoxa by kupił.. szkoda kasy na śmiecia.. sorry man..