Już widzę ten nagłówek w Fakcie . Popieram Sylwestra najlepiej pójdź do np. najbliższej leśniczówki i pogadaj tam o tym . Możliwe , że to coś uciekło komuś z prywatnej hodowli ...
Co do tego filmiku to nie wiedziałem , że z dzika taki sprinter Dogonił Leoparda w kilka sekund . Po za tym to Leopard chyba by się nie przebił przez skórę dzika . Ten to chyba był mały kot ;P
Ej no nie psuj mi posta ^^ (żart :) ) Po przeczytaniu całego mojego poprzedniego posta wraz z moim nowym podpisikiem uznałem , że ładnie się zgrały :) Marcin napisał tam , że "przeczytał" czy jakoś tak ;> No więc czym się kierujesz internetowymi literkami gdzie można napisać że Walenie żyj...
Marcin0491 nie przesadzaj bo będziesz kolejnym ... : " o mój Boże tu może żyć jakiś pasożyt !!! ja tego nie zjem i nie wypije :< jak kupie w sklepie to będzie "czysztsze" ... zabierzcie to ode mnie ... "
Prawdopodobieństwo ? Bardziej trzeba byłoby patrzeć czy nigdzie nie ma tropów lisów , ich jam czy ich samych :> . Ja sam nie jestem nastawiony na pasożyty jako coś co można złapać "od razu" . To tak jakby zjeść jabłko prosto z drzewa nie myjąc go , to samo było w przypadku wody i mchu torf...
Jeszcze wrócę do Sabatonu to już mają trzy piosenki o Polaczkach
1. Fourty to One
2. Uprising
3. Aces of Exile (piosenka o bitwie o Anglię , dywizjony : Polski 303 , Czechosłowacki 310 i Kanadyjski 403 czy jakoś tak nie pamiętam dokładnie Kanadyjskiego ;P )
Polska jest ostatnio tak jak ktoś wspomniał korytarzem wilków . Jakieś 5 miesięcy temu u mnie w wiosce mówili właśnie , że wataha wędrowna w lesie na kilka dni się zatrzymała ... Pamiętam , że znajomy leśniczy mówił , że polując na ambonie widział tą watahę . Doliczył się tam chyba 7 sztuk , ale o d...
100 % racji ... ale chyba mówimy o czym innym :/ Ja mówię o survivalu z , którego w "łatwy sposób" można wyjść do "cywilizacji" . Nawet gdy mamy połamane nogi to np. w Polsce wystarczy , że się odpowiednio zaopatrzymy . Komórka itp. to może nas uratować , a błąd z wypiciem skażon...
wolfshadow pamiętam ten odcinek :P Zjadł tam chyba jakieś gąsienice pieczone nad ogniem i jak sam mówiłeś miał brązowo :] Czasami po prostu trzeba zaryzykować , a trzymanie się naukowych teorii nie ma sensu gdy chodzi o nasze życie . Po za tym : bez ryzyka - bez zabawy . Nie wiem może nie lubicie pr...
Tylko nad morzem ? Nie wiem ale na moich terenach są rybitwy ... Nie wiem czy to na pewno te ptaki ale każdy je tak nazywa w moich okolicach ... Zawsze latały nad zbiornikami wodnymi często w takich w , których ryby nie żyły :d
No właśnie tak małe ilości są po prostu nie możliwe do spotkania Podejrzewam , że "mieszkają" one w jakichś parkach krajobrazowych czy rezerwatach itp. Tam mają ciszę i sporo zwierzyny
I raczej krwi się tam nie zobaczy , bo nie jest ona pożywieniem zgodnym z obecnymi , europejskimi normami moralnymi Co innego w Afryce gdzie krew krowy miesza się z mlekiem otrzymując "koktajl" . Piją go tamtejsi mieszkańcy
Ja słyszałem o tym , że picie krwi może prowadzić do wyrostku ... Ale nie jestem co do tego przekonany . (szczególnie , że nasz żołądek powinien poradzić sobie z krwią)
No ja pracowałem papier+wikol to jest doskonała mieszanka Po wyschnięciu masz bardzo wytrzymały , twardy a zarazem sprężysty i lekki materiał . W sam raz na wszystkie repliki
PS: Teraz nawet z takiej mieszanki mam zamiar zrobić kajak
PS: Wczoraj na łąkach (w okolicach tam) słyszałem odgłosy bobra . Niestety żadnego nie zauważyłem , bo najpewniej były wciąż pod ziemią . A szkoda bo akurat miałem sprzęciora pod ręką ( jak ja bym chciał zobaczyć bobra na żywo ... Matkooo ^^ )
Chwilka Kobra mieszka w okolicach Lublina ? Ja mieszkam na północnej Lubelszczyźnie i z tego co się uczyłem to Bielik nie występuje na terenach Lubelszczyzny . Szybciej tutaj o sokoła czy myszołowa
budzigniew ma chyba rację co do tego podłoża psychicznego . Sam też byłem nauczony by przy skaleczeniach ssać krew Mi tam jej smak nie przeszkadzał a i tak nie jest taki zły
Michal N interesowałem się II WŚ I takie próbowałem kleić (marne skutki) Jak chcesz to mogę Ci dać linka do forum , które polecił mi mój nauczyciel . Czasami kleje samoloty z napędem odrzutowym (to już pirotechnika )
Ten pomysł z żywą myszą trochę mnie przeraża ;P ale gdybyś znalazł mysz która zdechła ^^ To mógłbyś ją położyć na widocznym miejscu lekko ją przyczepić , może jakiś myszołów się zakręci ?(chociaż ten pomysł jest bardziej odrażający :/)