Piękny wykład z fizyki, ale właśnie chyba o to chodzi że problem wilgoci jest wtedy gdy powietrze na zewnątrz jest "wilgotne", nieprawdaż? Bo gdyby powietrze na zewnątrz było "suche" wtedy do osuszenia namioty wystarczyłaby sama wentylacja.

Zirkau , Może źle się wyraziłem, chodzi o to że podczas grzania gazem wydziela się sporo wilgoci. I to obojętne czy grzejemy palnikiem czy piecykiem. Choć masz rację, norka to norka. Szczególnie taka jednopowłokowa. Dlatego albo komfort albo norka :mrgreen: Znicz faktycznie robi robotę podczas grza...

Jeśli masz możliwość ogrzania namiotu od środka, to też pomaga, ale nie znacząco. - jakiś piecyk katalityczny, znicz, cokolwiek co produkuje ciepło w formie promieniowania - bo na konwekcję w dobrze wentylowanych namiotach nie liczyłbym. Dodam od siebie że nie zawsze ogrzewanie od środka osusza nam...

Słońca chyba nic nie zastąpi, a gdy go nie ma to jest problem
Pozdrawiam

Z tego co wiem to ogień świecy gaśnie przy ok 16-15% (nie wiem jak zapalniczki, ale na pewno znaczenie ma jej typ, czy była gazowa czy benzynowa?) tlenu w powietrzu. Człowiek przy takim poziomie może jeszcze bezpiecznie oddychać, jednak funkcje życiowe zostają już spowolnione. Mi nigdy w namiocie ni...

Ello

Do mnie i chyba do kilku innych userów już jakiś czas temu miła Pani z Bongo media miała dzwonić i cisza... Projekt ciekawy, jednak jak będzie z jego realizacją? Czas pokaże.

orety, Brak słów! Widać że nie ważna jest narodowość, rasa czy wyznawana religia. Albo człowiek jest uczciwy albo nie. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w dalszej wędrówce.

Młody, A nie lepiej kupić mikrofalę lub kuchenkę indukcyjną?

Ciekawie wygląda ten ceramiczny palnik, pytanie tylko czy skoro standardowy palnik sprawuje się dobrze to jest sens iść w ceramiczny?

Cześć! Skąd dokładniej jesteś?

Siema!

W sumie mi zawsze wystarczało krzesiwo lub zwykłe zapałki i zapalniczka, i skoro obaj żyjemy mimo przeciwnych opinii to znak że obydwa rozwiązania się sprawdzają:)
Pozdrawiam

Cóż StaszeK, dla Ciebie może być świetna a dla mnie kiepska, na tym polega wolność wyboru:) Dodam jeszcze i pewnie w tym przypadku się ze mną zgodzisz, że minusem jest wysokie zużycie gazu.

Z cywilizowanymi warunkami w bieszczadach jest ten problem iż trzeba wcześniej rezerwować nocleg, i jeśli nie wpłaci się zaliczki to może okazać się kiszka z rezerwacji (osobiście doświadczyłem tego niespełna 2tyg temu.). Co prawda dla mnie to nie Bieszczady, ale siostra wraz z rodziną 2-3razy w rok...

Visaa, W każdym razie w Sawinie też stoi:)

Moim zdaniem gorzej. Gdy podpalasz takim turbopalnikiem np: naszykowany wcześniej stos, to gdy tylko zacznie tlić się zapalany materiał, ogień zabiera tlen i palnik gaśnie. Więc z dwojga złego wybrałbym zwykłą gazówkę. Dodam tylko że chodzi mi o zapalniczki w średniej półce cenowej (do ok: 80zł) dro...

T-34 stoi na rynku w miejscowości Sawin (koło Chełma) ale pewnie chodziło Ci o jakąś inną miejscowość?

Zapalniczki tego typu są fajne do odpalania szlugów, ale nic więcej. Niby ognień bardzo silny, ale i bardzo wrażliwy na zawartość tlenu. Przez co do szybkiego rozpalenia ogniska kiepsko się nadaje. Takie są moje wnioski z używania tego typu zabawek.

Odpowie:) Piguła jest pełna, czyli tak jak powinno być. Myślę że wielu zaznajomionym w temacie ta informacja pomoże w wyborze.
Pozdrawiam.

Nie nie nie:) O taki aluminowy pizdryk z gwintem wkręcanym w głowicę. Z jednej strony (od strony baterii) jest sterownik a z drugiej dioda. Chodzi o to aby dioda podłożem opierała się całą powierzchnią o pigułę przekazując tym samym ciepło na obudowę. Bo jeśli jest tam dziura i podłoże opiera się je...

A zobaczysz proszę czy dioda opiera się o pigułę czy wisi w powietrzu?

Witam Cię drugi raz, po pierwszy raz przywitałem Cię na innym forum dawno temu:)

siemka!

Niebieskie też były:D Ale to ze 2tyg temu już.