Wypadzik się udał, jednak pod koniec wypadu delikatne zniesmaczenie bo zostawiłem rower w krzakach i niestety go nie zapiąłem i ktoś mi go z@!eb@ł. Będę mądrzejszy na przyszłość. Kładź rower na glebe w gęstych krzaczorach i przypinaj do drzewa. Robię tak od lat i jeszcze roweru mi nie zajumali. :-)

Zrobiłem sobie pochewkę na scyzoryk bundeswehry. Jak zwykle nie przyłożyłem się do szycia. Co prawda zszyta jest solidnie ale nieestetycznie. Jakoś nie mam zamiłowania do igły i nici. :mrgreen: Używałem nici Brownell B50 Dakron. https://images81.fotosik.pl/677/fc3492a21b956ab5med.jpg https://images8...

U mnie też powstaje pochewka. Na scyzoryk bundeswehry.



Michal N, jak skończysz to się pochwal jak wyszła.

Ja kiedyś kupiłem sobie ocieplacze do kaloszy.

http://allegro.pl/ocieplacze-do-kaloszy ... 32830.html

Obciąłem je do połowy i miały służyć jako kapcie obozowe. Ale jak się sprawują to nie wiem, bo do lasu ich nigdy nie wziąłem.

mwitek pisze: Tylko szkoda, że nie mają z pieżami tylko z plastikowymi lotkami.

Zawsze można wymienić na piórka.

Ja karbony zamawiam w Łuksporcie . Poskładają strzały tak jak zamówię i jeszcze przywiozą do domu.

A masz może jakiś sklep w których są 100% oryginalne w przystępnej cenie? :-) Buty kupiłem w Armyworld. http://armyworld.pl/product-pol-1131-Buty-Wojskowe-Taktyczne-Model-2005-Bundeswehr-Nowe-II-Gatunek-.html W moich jest krzywo przyszyta szlufka ( ta do góry w tyle buta ). Nie wpływa to w ogóle na...

kondzixd , nie ma butów wodoodpornych, chyba że gumofilce. :D BW 2000 - jedne z najlepszych butów jakie miałem. Oczywiście były to oryginały, bo te z allegro to podróba. Teraz śmigam w BW 2005. Ciężkie, masywne buciory ale baaardzo wygodne. Trzeba je tylko trochę rozchodzić dlatego że są mocno szty...

A ten stempel to dłubałeś nożykiem, czy jakimiś innymi narzędziami ?

Dzięki za informacje.

Te krzesiwa osadzone w porożu to prawdziwe cudeńka.

Parthagas pisze: osadzone w jelenim porożu na żywicę mieszaną z pyłem z tejże kości.

Parthagas, jakie proporcje żywicy i pyłu dałeś ?
Taki klej szybko schnie czy wolno ?

Żeby wyczyścić łańcuch wcale nie trzeba go rozkuwać.
Wystarczy pędzel i rozpuszczalnik.

To wytrwałości życzę.
Oczywiście nie w jedzeniu słonecznika.

Witam imiennika. ;) Pilnik umocowałeś w drewienku na klej epoksydowy? A witam witam, ale to nie moje imię. :mrgreen: To imię mojego syna. Tak. Wyżłobiłem po długości rowek i przykleiłem klejem epoksydowym - Distal Rapid. Bardzo dobry klej, używam go bardzo często i jeszcze się na nim nie zawiodłem

Jak by tak było to ludzie którzy próbowali rzucić palenie już by do tego nie wracali.
A większość z nich i tak zaczyna jarać od nowa.
Czyli w póżniejszym okresie nie palenia nie ma lekko.

To też się swoim pochwalę. Pilnik oprawiony w drewnie.
Drewno zakonserwowane olejem lnianym.

Młody pisze: 3 dzień bez szluga, bez żadnych prochów i o dziwo nie jest tak źle.

Początki nie są takie złe ale póżniej jest coraz gorzej.

Miałem kiedyś ten plecak. Jest pancerny, mocny i baaardzo niewygodny. Jak bym miał raz po raz w nim przenosić jakieś ciężary to bym kupił ale do częstego używania to na pewno nie. Z tanich mocnych plecaków to poleciłbym szwedzki. http://www.koszary.pl/_sklep/produkt-832,szwedzki_plecak_wojskowy_ze_s...

Ja też złego słowa o ArmyWorld nie powiem.
Cztery razy u nich kupowałem i za każdym razem dostałem towar zgodny z opisem.

Prowler pisze: Jestem butofilem
[/url]

To dokładnie tak jak Ja.
U mnie królują wysokie skórzane buciory.
A to mój ostatni nabytek. BW 2005.

Tak muszę się pochwalić że zrobiłem sobie komplet strzał do łuku. :-) http://images84.fotosik.pl/178/38bfba12cad5869bmed.jpg Z równo usłojonych sosnowych desek wyciąłem listewki 1cm x 1cm, żeby je zaokrąglić przepuściłem je przez narzynke. Strzały mają identyczny spin i środek ciężkości. Różnią się ...

– nawet ci, co chodzą całe życie po płaskim „jakoś dadzą radę” Na pewno. Chociaż Ja ,,czuję'' stawy w stopach do dzisiaj, a tylko dwa dni łaziłem ( poniedziałek, wtorek ) po pagórkach w lasach Siekierzyńskich. Ale ja całe życie szwendam się po płaskim. :mrgreen: Apo , szkoda że nie wrzuciłaś zdjęć.

Wygrzebałem z mojej rupieciarni jakieś rurki i stojaczek zrobiony.

Sikor, jak dla mnie ten pierwszy stojak jest lepszy, dlatego że można go złożyć i schować. Jak nie schowam to złomiarze zajumają, a trochę w mojej okolicy ich się szwenda.

Sikor, fajnie Ci to wyszło.

Już od dawna planuję zrobić na działce jakiś stojak do smażenia kiełbasy nad ogniskiem.
I zrobię taki sam.

Używałem wiele krzesiw i wszystkie były podobnej jakości ale dołączone do nich blaszki stalowe, bywały mało skuteczne. Rozpalam bardzo często ogniska krzesiwem i używam właśnie takiej blaszki. Najważniejsze żeby miała ona ostre krawędzie, jeżeli się zaokrąglą wystarczy blaszką przejechać na kamieni...