Może być kłopot z wypadem z mojej strony :/
Eh, te baby :[

Do osiemnastej jest 50% szans że będę, dalej mogą maleć :/

Jestem za. O 18.00 może pojawić się taki ktoś metr 75 z bródką na pysku
Ale reszta jak się nastawia

Szachy wziąć? karty?

Jedna kwestia... Ja początkujący :D Śpiwór zostawiłem w Białymstoku, Karimatę mam. Koc da się załatwić jakiś i scyzoryk z kuchni też :P Kiełbaskę jakąś i bochenek chleba tyż. Takie tam ...generalnie każdy patrzy tylko na siebie, a ja patrząc tylko na siebie widzę kolorowo wieczorny wypad, całonocne ...

Sobota 30.04 nadal aktualne z mojej strony.

Pytanie tylko czy z rana czy z wieczora lecimy

Start proponuję w Kartuzach na dworcu autobusowym, skąd dojazd jest możliwy do Mirachowa. Stamtąd pozostaje już dreptanie wgłąb dziczy (choć ja całość mogę sto procent z trampka ;P )

Odzew???

W nadchodzącym czasie dam znać co i jak w mojej sprawie

Na survival nie ma żadnych reguł czasowych i przestrzennych. Albo się idzie albo nie. Jednym się chce innym nie...

Nie rozumiem. Wszyscy mają się spotkać w jeden i to wszystko? Ja i tak dużo sam drepcę i jest dobrze

dziobak pisze:30/04

To weekend, odpowiada i mnie. Chcemy się dogadać, to skrzykniemy się jakoś ;]

Dziobak, borsuk... z nieba mi spadliście. Mam na imię Damian i jestem z Garcza (koło Kartuz). W ostatnim czasie zmobilizowałem się aby rozpocząć przygodę z survivalem i zapukałem do drzwi bliskiej memu sercu grupy paramilitarnej Forest Warriors w celu współpracy i merytorycznej praktyki survivalu. B...